Reklamowe miliony na Super Bowl

Zbliża się kolejna edycja ekstrawagancji sportowo/reklamowej pod nazwą Super Bowl. Dla wielkich koncernów nie ma znaczenia, czy w niedzielę wygrają Seahawks czy Broncos - dla nich liczy się tylko widownia, na której zainteresowanie swoimi produktami przez ostatnią dekadę przeznaczyli ponad dwa miliardy dolarów. Transmisja o północy z niedzieli na poniedziałek w Polsacie Sport!
Patrząc na reklamy - a ponad 20 procent widzów ogląda mecz tylko dla nich! - łatwo dojść do wniosku, że Super Bowl jest napędzany piwem i samochodami. Przygotowana przez Kantar Media, firmę marketingową, lista największych sponsorów największej sportowej imprezy Ameryki, wygląda następująco:
1. Anheuser-Bush, piwo. W latach 2009-2013, firma mająca siedzibę w St. Louis wydała na reklamy podczas Super Bowl prawie 146 milionów dolarów, czyli dwa razy więcej niż tak wielkie koroporacje jak Hyundai i Chrysler czy Coca-Cola oraz prawie 50 milionów więcej niż Pepsi. Trudno jednoznacznie wycenić sens wydawania tak olbrzymich pieniędzy na 30-sekundową reklamę, ale Anheuser-Bush robi to każdego roku, więc w tym szaleństwie musi być jakaś metoda.
2. PepsiCo, napoje gazowane. Największy rywal Coca-Coli, czyli Pepsi, nie przejmuje się faktem, że jest na drugim miejsu w sprzedaży, wydając każdego roku podczas Super Bowl ponad 3 mln dolarów więcej niż Coca-Cola. W ciągu ostatnich pięciu lat PepsiCo wydało w trakcie trzech godzin meczu 97 reklamowych milionów, w tym roku po raz kolejny sposorując muzyczną część imprezy czyli, występ Bruno Marsa w przerwie meczu.
3. Hyundai, samochody. Przez wiele lat to koncern Chryslera dominował reklamowo podczas Super Bowl, ale w ostatnich trzech sezonach wyprzedza go korańskie Hyundai. W trzech ostatnich Super Bowl, Koreańczycy wydali na reklamę 67,4 mln dolarów, sumę olbrzymią jak na tylko jeden przekaz sportowy, w tym roku po pierwszy zatrudniając do swoich dwóch reklam celebrytów (aktor Johnny Galecki, komediant Richard Lewis)
4. Chrysler, samochody. Chrysler ma całą serię reklam, które uznawane są za jedne z najciekawszych w marketingowym biznesie i tego samego można się spodziewać podczas najbliższego Super Bowl. Przez ostatnie pięć lat koncern z Michigan wydał na reklamy prawie 65 milionów, odchodząc od swojego stereotypu produkowania "pojazdów dla farmerów".
5. Coca-Cola, napoje, słodycze. Podobnie jak PepsiCo, szefowie Coca-Cola zdają sobie sprawę z faktu, że podczas przerw reklamowych tylko 0,7 procenta widzów przestaje się interesować tym, co jest na ekranie. Do tego obie firmy znają statystyki - coraz większa liczba konsumentów ucieka od napojów pełnych cukru, więc trzeba ich jeszcze mocniej przekonywać, że firmy, które znają ze sklepowych lodówek od dekad, ciągle są najlepsze.
Transmisja o północy z niedzieli na poniedziałek w Polsacie Sport!
1. Anheuser-Bush, piwo. W latach 2009-2013, firma mająca siedzibę w St. Louis wydała na reklamy podczas Super Bowl prawie 146 milionów dolarów, czyli dwa razy więcej niż tak wielkie koroporacje jak Hyundai i Chrysler czy Coca-Cola oraz prawie 50 milionów więcej niż Pepsi. Trudno jednoznacznie wycenić sens wydawania tak olbrzymich pieniędzy na 30-sekundową reklamę, ale Anheuser-Bush robi to każdego roku, więc w tym szaleństwie musi być jakaś metoda.
2. PepsiCo, napoje gazowane. Największy rywal Coca-Coli, czyli Pepsi, nie przejmuje się faktem, że jest na drugim miejsu w sprzedaży, wydając każdego roku podczas Super Bowl ponad 3 mln dolarów więcej niż Coca-Cola. W ciągu ostatnich pięciu lat PepsiCo wydało w trakcie trzech godzin meczu 97 reklamowych milionów, w tym roku po raz kolejny sposorując muzyczną część imprezy czyli, występ Bruno Marsa w przerwie meczu.
3. Hyundai, samochody. Przez wiele lat to koncern Chryslera dominował reklamowo podczas Super Bowl, ale w ostatnich trzech sezonach wyprzedza go korańskie Hyundai. W trzech ostatnich Super Bowl, Koreańczycy wydali na reklamę 67,4 mln dolarów, sumę olbrzymią jak na tylko jeden przekaz sportowy, w tym roku po pierwszy zatrudniając do swoich dwóch reklam celebrytów (aktor Johnny Galecki, komediant Richard Lewis)
4. Chrysler, samochody. Chrysler ma całą serię reklam, które uznawane są za jedne z najciekawszych w marketingowym biznesie i tego samego można się spodziewać podczas najbliższego Super Bowl. Przez ostatnie pięć lat koncern z Michigan wydał na reklamy prawie 65 milionów, odchodząc od swojego stereotypu produkowania "pojazdów dla farmerów".
5. Coca-Cola, napoje, słodycze. Podobnie jak PepsiCo, szefowie Coca-Cola zdają sobie sprawę z faktu, że podczas przerw reklamowych tylko 0,7 procenta widzów przestaje się interesować tym, co jest na ekranie. Do tego obie firmy znają statystyki - coraz większa liczba konsumentów ucieka od napojów pełnych cukru, więc trzeba ich jeszcze mocniej przekonywać, że firmy, które znają ze sklepowych lodówek od dekad, ciągle są najlepsze.
Transmisja o północy z niedzieli na poniedziałek w Polsacie Sport!
Komentarze