Problemy tylko w drugim secie. Niemcy dopisują trzy punkty

Tylko w drugiej partii Chińczycy pojdęli walkę z Niemcami. Jednak nawet wtedy nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Przegrali 0:3.
Niemcy dobrze weszli w mecz. Szybko wybili grę przeciwnikom poprzez imponujące obrony. Grozer kończył większość piłek, Kampa bawił się na siatce. Nic dziwnego, że przewaga powiększała się z każdą chwilą. Seta zakończył skutecznym atakiem Denis Kaliberda.
Normalną rzeczą było to, że nie można grać na najwyższych obrotach przez cały mecz. Moment kryzysowy przydarzył się w drugim secie. Niemcy popełniali zaskakująco dużo błędów, przez co Chińczycy długo utrzymywali się w grze. Wtedy jednak asa zaserowował Kampa, Schwarz popisał się blokiem i przewaga naszych sąsiadów wzrosła. Ostatecznie zakończyło się 25:21.
Trzecia partia to był już pogrom. Przypominało to nieco pierwszego seta, tyle że Niemcy byli bardziej bezlitośni. Ostatnia akcja był jednak identyczna - Kaliberda zdobył 25. punkt i tym samym zakończył mecz. Zdecydowane zwycięstwo podopiecznyc Vitala Heynena, którzy mają na koncie 9 oczek.
Komentarze