Superman Wyszomirski! Polak genialnie broni rzut karny
Piotr Wyszomirski w drugiej połowie zaszedł za skórę reprezentantom Egiptu, którzy łapali się za głowę po niektórych interwencjach Polaka. Kibicom szczególnie zapadnie w pamięć podwójna obrona rzutu karnego, gdy "Wyszo" na raty wybił piłkę z linii bramkowej.
Wyszomirski pojawił się na parkiecie po przerwie i od razu zaliczył kilka dobrych interwencji. W 46. minucie przeszedł jednak samego siebie, gdy na raty obronił próbę z siódmego metra. Najpierw musnął piłkę po rzucie Egipcjanina, a następnie niczym Superman poleciał w kierunku linii bramkowej i w ostatniej chwili wybił piłkę zanim ta wpadła do bramki.
- To intuicja i koncentracja, nic więcej - powiedział sam Wyszomirski po wygranym 27:20 meczu.
Genialną interwencję i wywiad z polskim bramkarzem zobacz w załączonym materiale wideo.
Komentarze