EuroBasket 2015: Hiszpania mistrzem! W finale nie dała szans Litwie

Reprezentacja Hiszpanii wygrała EuroBasket 2015! W finale w Lille pokonała Litwę 80:63. Pau Gasol i jego koledzy odzyskali tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu po czterech latach przerwy. Dla Hiszpanii to trzeci tytuł w czterech ostatnich edycjach imprezy.
To był rewanż za finał 2003 roku, gdy w Sztokholmie niepokonana w całym turnieju Litwa zwyciężyła zespół z Płw. Iberyjskiego 93:84 sięgając po pierwsze złoto od 1939. Uczestnikami tamtego finału byli Pau Gasol, Felipe Reyes i… włoski sędzia Luigi Lamonica, który, tak jak w Lille, był w Szwecji głównym arbitrem.
Eurobasket: Padł rekord frekwencji
Hiszpanie po raz kolejny (wcześniej w półfinale z Francją) mieli przeciw sobie 26 tysięcy kibiców. Kilkutysięczną grupę Litwinów wspierali bowiem gospodarze.
Gwiazdor mistrzostw i najskuteczniejszy zawodnik turnieju Gasol (Chicago Bulls) pokazał jednak, że ani fani, ani młodszy o kilkanaście lat litewski środkowy Valanciunas z Toronto Raptors nie są w stanie go zatrzymać. Okrzyki z trybun „MVP, MVP”, ale także z drugiej strony gwizdy, towarzyszyły liderowi Hiszpanów w trakcie całego spotkania. W niedzielę zdobył 25 pkt, miał 12 zbiórek, cztery asysty i trzy bloki.
Wicemistrzowie olimpijscy rozpoczęli piątką: Sergio Llull, Pau Ribas, Rudy Fernandez, Nikola Mirotic i Pau Gasol. Przeciwko nim trener Jonas Kazlauskas desygnował Mantasa Kalnietisa, Jonasa Maciulisa, Reinaldasa Seibutisa, Pauliusa Jankunasa i Jonasa Valanciunasa.
Po niespełna trzech minutach Hiszpanie prowadzili 8:2 i litewski szkoleniowiec zdecydował się na wzięcie czasu. Nie zmieniło to wiele. Rywale mieli przewagę pod koszami i po 10 minutach prowadzili 19:8. Przez pierwsze 150 sekund uzyskali kolejne dziewięć, co dało im przewagę 25:10.
W 16. min. Hiszpanie wygrywali 34:18, mając do przerwy 65 procent skuteczności rzutów za dwa punkty, podczas gdy Litwini zaledwie 36 proc. Wicemistrzowie Europy walczyli konsekwentnie i po dwóch kwartach zmniejszyli nieco straty (33:41).
Mimo to przewaga wypracowana na początku meczu dała Hiszpanom pewność i spokój w drugiej połowie. Utrzymywali w niej około dziesięciopunktowe prowadzenie. W 25. min. wygrywali po rzucie za trzy punkty Pau Ribasa (52:35). Chwilę później Hiszpanie stracili dobrze spisującego się Rudy’ego Fernandeza, który po ofensywnym faulu rywala długo zwijał się z bólu na parkiecie, został z niego zniesiony i opuścił arenę.
Defensywa Hiszpanów sprawiała Litwinom wiele problemów. Na 20 sekund przed końcem trzeciej kwarty podopieczni Scariolo mieli 60 pkt, a rywale tylko 42.
Do końca meczu przewaga wicemistrzów olimpijskich nad wicemistrzami Europy nie podlegała dyskusji. Na cztery i pół minuty przed końcem spotkania po kontrataku zakończonym przez Sergio Rodrigueza koszykarze Scariolo wygrywali 66:51, a po kolejnej akcji, gdy piłka krążyła na obwodzie od zawodnika do zawodnika jak po sznurku, i rzucie za trzy punkty Llulla 69:54.
Brązowy medal wywalczyła broniąca tytułu Francja. W meczu o trzecie miejsce wygrała z wicemistrzem świata Serbią 81:68.
Hiszpania - Litwa 80:63 (19:8, 22:25, 19:10, 20:20)
Hiszpania: Gasol 25, Llull 12, Fernandez 11, Reyes 8, Mirotić 8, Claver 7, Ribas 5, Rodriguez 5, Vives 0, Aguilar 0, San Emeterio 0
Litwa: Kalnietis 13, Seibutis 13, Valanciunas 10, Kuzminskas 8, Maciulis 8, Kavaliauskas 4, Jankunas 3, Milaknis 3, Gailius 1, Sabonis 0, Lekavicius 0, Javtokas 0.
Komentarze