Atletico nie wykorzystało okazji. Tylko remis z Deportivo

Atletico Madryt po świetnej pierwszej połowie, kiedy totalnie zdominowało Deportivo la Coruna, ostatecznie zremisowało na El Riazor 1:1. Gracze Diego Simeone nie wykorzystali szansy, by awansować na pierwsze miejsce w tabeli.
Atletico Madryt miało szansę, by przynajmniej na kilkanaście godzin wskoczyć na pozycję lidera La Ligi. Warunek był jasny, ale nie do końca prosty: podopieczni Diego Simeone musieli pokonać na wyjeździe Deportivo la Coruna, które w tym sezonie - patrząc na poprzednie rozgrywki, kiedy ekipa z El Riazor do końca biła się o utrzymanie - spisuje się znakomicie. 13 punktów w 9. meczach dawał bowiem wysokie szóste miejsce.
Agent Ronaldo na celowniku prokuratory!
W pierwszej połowie gospodarze nie mieli jednak zbyt wiele do powiedzenia. To goście narzucili swoje warunki i za sprawą Tiago wyszli na prowadzenie. Deportivo nie oddało żadnego strzału na bramkę Jana Oblaka, a tak przecież trudno wygrać mecz. W drugiej połowie wyglądało to jednak lepiej, więc przyszły także efekty. Na kwadrans przed końcem do siatki trafił Lucas Perez Martinez, a sytuacja wcale nie była prosta. Napastnik Deportivo zachował się jednak na tyle świetnie, że przechytrzył i obronę, i bramkarza.
Deportivo la Coruna - Atletico 1:1 (0:1)
Bramki: Perez Martinez 77 - Tiago 34. Żółte kartki: Fajr, Cartabia.
Deportivo: Lux - Laure (77 Juanfran), Lopo, Sidnei, Navarro - Borges, Mosquera - Cartabia, Fajr, Gutierrez (69 Alberto) - Perez Martinez.
Atletico: Oblak - Juanfran, Gimenez, Godin, Filipe Luis - Koke, Gabi, Tiago (82 Fernando Torres), Ferreira Carrasco (61 Correa) - Griezmann, Martinez (72 Saul).
Komentarze