Losowanie Euro 2016. Matysek: Z Anglikami mamy rachunki do wyrównania
Były bramkarz reprezentacji Polski Adam Matysek wytypował dla Polsatsport.pl swoją grupę marzeń na mistrzostwa Europy we Francji. – Mecz z Anglią byłby bardzo atrakcyjny. Nie jest to aż tak silna drużyna, żeby podopieczni Nawałki mieli się jej obawiać. Ukraina i Albania niech uzupełnią polską grupę - powiedział 33-krotny reprezentant kraju.
Adrian Janiuk: Która reprezentacja z pierwszego koszyka byłaby najlepszym rywalem dla Polaków, a kogo wolałby Pan uniknąć?
Adam Matysek: W pierwszej kolejności chciałbym uniknąć Niemców. Cały kraj szczególnie cieszyłby się, gdybyśmy na dużym turnieju pokonali Anglików. Życzyłbym sobie, żebyśmy wylosowali właśnie wyspiarzy. Patrząc również na historię rywalizacji mecz z Anglią byłby bardzo atrakcyjny. Nie jest to aż tak silna drużyna, żeby podopieczni Nawałki mieli się jej obawiać. Niejednokrotnie udowodnili w ostatnim czasie, że na dużych imprezach mają poważne problemy.
Były selekcjoner życzy Nawałce: Oby trafił na Portugalię i Rosję
Jaka reprezentacja z drugiego koszyka byłaby najodpowiedniejszym przeciwnikiem dla biało-czerwonych?
W drugim koszyku są także mocne drużyny. Ze Szwajcarią graliśmy nie tak dawno towarzysko i nie był to łatwy mecz. Drużyną, która pasowałaby do naszej grupy jest reprezentacja Ukrainy. Chętnie obejrzę starcie sąsiadów na francuskim turnieju.
Kogo typuje Pan z czwartego koszyka?
Mam nadzieję, że Polska uniknie wyspiarzy, bo skoro z pierwszego koszyka mamy wylosować Anglię to jedna drużyna z Wysp nam wystarczy (śmiech). Z Irlandczykami grało nam się niezwykle ciężko w eliminacjach, jak również ze Szkotami, którzy są zbliżoną drużyną do Irlandii Północnej. Zagrajmy z Albania, która jest kopciuszkiem na wielkim turnieju. Niech los sprawi, żebyśmy nie zagrali z Turcją, która co prawda w ostatnich latach nie gra spektakularnie, ale wciąż ma indywidualności. Turcy mają spore grono piłkarzy wychowanych i ukształtowanych w Niemczech. Z pewnością byłby to niewygodny dla nas rywal.
Jeżeli Adam Nawałka miałby już dzisiaj wręczać powołanie na turniej we Francji, to którzy bramkarze powinni znaleźć się w gronie szczęśliwców?
Uważam, że na chwilę obecną selekcjoner nie musi na siłę szukać alternatywy dla Fabiańskiego, Szczęsnego oraz Boruca. Adam Nawałka podczas eliminacji jak i ostatnich meczów towarzyskich jasno określił jaka jest hierarchia. Na ponad pół roku przed turniejem wszystko jest raczej jasne. Bardziej zastanawia mnie kto będzie „jedynką” w bramce. Zapewne rywalizacja o bluzę z numerem jeden rozegra się pomiędzy Łukaszem, a Wojtkiem.
Pan postawiłby na Fabiańskiego czy Szczęsnego?
Do Euro zostało jeszcze naprawdę dużo czasu, więc nie będę wyrokował, który z nich ma strzec naszej bramki. Fabiański drugi sezon regularnie gra w lidze angielskiej. Jest pewnym punktem Swansea, choć jego drużyna ma problemy w lidze. Szczęsnemu dobrze zrobiła zmiana otoczenia. Ostatnio został bohaterem AS Romy w Lidze Mistrzów. Czują swój oddech na plecach, ale rywalizacja między nimi wychodzi reprezentacji tylko na dobre.
O pozycję numer trzy Arturowi Borucowi przyjdzie rywalizować z Przemysławem Tytoniem i Łukaszem Skorupskim, który także regularnie gra w Empoli?
Skorupskiego przez bardzo długi czas nie było na zgrupowaniu reprezentacji. W lidze włoskiej spisuje się naprawdę solidnie, ale nie sądzę, żeby miał większe szanse na wyjazd do Francji. Jeśli chodzi o Tytonia, to może mieć on nadzieję, że załapie się do kadry. Artur w ostatnim czasie borykał się z problemami zdrowotnymi, jednak zaliczył wymarzony powrót. Zagrał świetny mecz przeciwko Chelsea i pokazał, że wciąż jest czołowym polskim bramkarzem. Kto wie, być może Adam Nawałka czymś nas zaskoczy. Jednak nie spodziewam się, że będzie to kwestia powołań dla bramkarzy.
Komentarze