Hamalainen do Grecji? A może do Legii?
Odejście Kaspera Hamalainena z Lecha Poznań jest już przesądzone. Pytanie tylko: dokąd? Greckie media twierdzą, że Fin prowadzi negocjacje z PAOK-iem Saloniki. W polskim środkowisku piłkarskim krążą natomiast plotki o zainteresowaniu Legii Warszawa. Która z dróg jest bardziej prawdopodobna?
Hamalainen ma już 29 lat. Wicemistrzowie Polski powinni raczej budować skład z myślą o przyszłości, ale przy kontuzjach Ivicy Vrdoljaka i Michała Masłowskiego, a także niepewności związanej z odejściem Ondreja Dudy, Fin mógłby się okazać niezbędnym antidotum. Co do jednego nie ma wątpliwości - byłby to prawdziwy hit Ekstraklasy. Większy niż transfer Bartosza Bereszyńskiego, który w chwili przejścia do Legii, nic jeszcze w Lechu nie znaczył.
Boniek i Deyna w PSG?! Fogiel o kulisach dawnych transferów
Druga z dróg to grecki PAOK, który o Fina starał się już kilka miesiecy temu. Teraz sytuacja jest zdecydowanie korzystniejsza. Co ciekawe, w sprowadzenie Hamalainena bezpośrednio zaangażował się dyrektor sportowy klubu, Frank Arnesen. To ten sam człowiek, który przed laty ściągnął do Hamburgera SV Artjoma Rudnevsa. Były reprezentant Danii wyraźnie upodobał sobie klub ze stolicy Wielkopolski, a jak wskazuje jego doświadczenie - zwykle jest w swoich działaniach skuteczny. Poza PAOK-iem i HSV, pełnił funkcję dyrektora sportowego także w PSV, Tottenhamie oraz w londyńskiej Chelsea.
Greckie media mówią ponadto o Panathinaikosie Ateny, a już wcześniej zainterowanie Finem wyraziły FC Midtjylland i Broendby Kopenhaga.
Hamalainen w ciągu trzech lat spędzonych w Lechu rozegrał 131 spotkań, zdobył 36 bramek i zaliczył 26 asyst. 31 grudnia kończy mu się kontrakt, a on sam nie chce go przedłużyć. Kolejorz nadal jest jednak gotów do rozmów. Strony umówiły się, że jeśli do końca stycznia Fin nie osiągnie z nikim porozumienia, negocjacje zostaną wznowione.
A Wy jak sądzicie: Grecja, Dania czy Legia Warszawa?
Komentarze