Wenta w "Kulisach sportu": Polaków stać na medal mistrzostw Europy!
Bogdan Wenta w rozmowie z Romanem Kołtoniem w "Kulisach sportu" opowiada m.in. o szansach polskiej reprezentacji na zbliżających się mistrzostwach Europy w naszym kraju. - Dzisiaj Michał Jurecki, Sławomir Szmal czy Karol Bielecki to są już inni zawodnicy. Ja widzę przemianę, którą oni zaszli i jestem przekonany, że udźwigną presję. Stać ich na zdobycie medalu - powiedział Wenta.
Roman Kołtoń: Czy czas, kiedy byłeś trenerem kadry można określić mianem "gwiezdnego czasu"? Bycie selekcjonerem wiąże się z ogromną presją i nie jest łatwe.
Bogdan Wenta: Najcięższy jest ciężar gatunkowy związany z udźwignięciem barw narodowych. W prostocie sprowadza się to do pracy z luźdzmi i trzeba ich przekonać do swojej osoby. Nie można ich za sobą ciągnąć, a wręcz przeciwnie. Oni muszą chcieć współpracować i zaufać trenerowi. Nam się w wielu elementach udało, ale w sporcie nie wszystko wychodzi. Reprezentowanie kraju jest naprawdę wydarzeniem wyjątkowym. Tym bardziej, że w Polsce wiele spraw nadinterpretujemy.
Ogromne zainteresowanie mistrzostwami Europy w Polsce
W 2007 roku zdobyliście wicemistrzostwo świata w Niemczech. W tamtym czasie miliony Polaków utożsamiało się z Waszą reprezentacją. Ty byłeś jednym z autorów tego sukcesu.
Ta drużyna nadal żyje. Wiele przeszła, trochę zmian zaszło, ale identyfikacja z tą grupą nadal pozostaje. Wiele twarzy się zmieniło, bo życie sportowca jest jednak znacznie krótsze niż życie zawodowe normalnego człowieka. Mam nadzieję jednak, że ta identyfikacja z zespołem pozostanie do końca stycznia, końca ME w Polsce.
Czy drużyna Bieglera uniesie presję turnieju w Polsce? Piłkarska reprezentacja Polski nie uniosła ciężaru gatunkowego takiego wydarzenia.
Jest wiele składowych, które wpłyną na formę zespołu. Na pewno ważnym czynnikiem jest start na Igrzyskach Olimpijskich i nasze szanse medalowe. Nie można zapominać o średnim wieku naszej reprezentacji. Pojawiło się kilka nowych twarzy, ale nadal jest on zaawansowany. I ostatnim elementem jest właśnie presja związana z występem na własnym terenie. To będzie zupełnie inne doświadczenie dla zawodników. Zupełnie inaczej gra się turnieje towarzyskie i turnieje mistrzowskie. Wydaje mi się, że dzisiaj Michał Jurecki, Sławomir Szmal czy Karol Bielecki to są inni zawodnicy. W swoich karierach reprezentacyjnych i klubowych przeszli naprawdę wiele, zdobyli ogromne doświadczenie, które może okazać się bezcenne. Ja widzę przemianę, którą oni zaszli i jestem przekonany, że udźwigną presję.
Zdobyliśmy na mistrzostwach świata już cztery medale, a co z tymi mistrzostwami Europy?
Od wielu lat nie braliśmy udziału w mistrzostwach Europy. Długo nie braliśmy udziału w tej imprezie, a nowa forma rozgrywek istnieje stosunkowo niedługo. Wydaje się, że podobnie jak w piłce nożnej, ME to najtrudniejszy turniej. Zderzasz się z potęgami, a egzotycznych zespołów jest coraz mniej. Wszyscy idą do przodu i do każdego meczu musisz podchodzić jak do finału. Pojedyncze spotkania mogą zadecydować o kilku pozycjach w generalnej klasyfikacji. Sport jest naprawdę brutalny i bardzo rzadko niepowodzenia są usprawiedliwiane.
Kulisy Sportu z Bogdanem Wentą w załączonym materiale wideo!
Komentarze