Prognozy 2016: Medal celem Radwańskiej, ostatnia szansa Federera
Tenisowy 2016 rok to oczywiście Wielki Szlem, ale także igrzyska olimpijskie. Cele Agnieszki Radwańskiej zawsze są jednak takie same, zwłaszcza po efektownym zakończeniu poprzednich dwunastu miesięcy.
W 2012 roku Agnieszka Radwańska była o jedno zwycięstwo od wygrania Wimbledonu. W nowym cele pozostają takie same. - Wielki Szlem od zawsze jest na pierwszym miejscu. Oczywiście w 2016 roku będzie też inny cel, czyli igrzyska olimpijskie i walka o medal. Skupiam się przede wszystkim na tym.
Puchar Hopmana: Wyniki, terminarz, transmisje
Te cele są coraz bardziej realne. Ubiegły rok zakończyła przecież życiowym sukcesem, wygrywając turniej mistrzyń. - To wszystko zaprocentuje w ważnym momencie. Trafi się jakiś półfinał, finał i Agnieszka przypomni sobie, że można je wygrać - Dawid Celt, sparingpartner tenisistki. - Wierzę w to, że jestem na takim poziomie, że marzenie jest realne. Byłam blisko kilka razy, więc mam nadzieję, że w końcu uda mi się wygrać tych siedem meczów z rzędu - dodaje sama tenisistka.
Najtrudniejszą rywalką będzie Serena Williams. - Póki będzie miała zdrowie i motywację, to może grać na takim poziomie jeszcze przez kilka lat - ocenił trener Amerykanki, Patrick Mouratoglou.
U mężczyzn wydaje się, że nie ma mocnych na Novaka Djokovica. Serb, podobnie jak Williams, wygrał w poprzednim roku trzy turnieje wielkoszlemowe. - Ma wielką pewność siebie. Jest w stanie wciąż poprawiać swoje słabości, o ile one ciągle są. Poza sezonem cały czas ciężko pracuję, by mieć pewność, że będę z nim w stanie rywalizować.
Roger Federer chce przede wszystkim pokonać go na igrzyskach olimpijskich i sięgnąć po złoty medal. W jego bogatym dorobku brakuje tylko tego triumfu. Z tego powodu bardzo ograniczył starty w 2016 roku. Wszystko, by być gotowym na Rio.
Będę grał miksta z Martiną Hingis, a także w grze podwójnej ze Stanem Wawrinką. Wystąpię we wszystkich trzech konkurencjach, by mieć jak największą szansę na zdobycie medali dla Szwajcarii.
Miejmy nadzieję, że na ten najważniejszy okres 2016 roku w pełni formy będzie też Jerzy Janowicz, który wciąż niestety walczy głównie z urazami.
Prognoza na 2016 rok w załączonym materiale wideo!
Komentarze