Belgia pokonana! Polacy w półfinale turnieju w Berlinie
Polscy siatkarze pokonali Belgię 3:0 w drugim spotkaniu olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego w Berlinie i zapewnili sobie awans do półfinału tej imprezy. Ostanie spotkanie fazy grupowej z Niemcami biało-czerwoni rozegrają w piątek i zadecyduje ono o tym, która z drużyn zajmie pierwsze miejsce w grupie A.
Poprzedni mecz Polska - Belgia odbył się na mistrzostwach Europy 2015. W Warnie odprawiliśmy z kwitkiem rywala, wygrywając gładko 3:0. Pomimo tego, nie było mowy o lekceważeniu. "Siłą Belgii jest gra zespołowa. To drużyna, tworząca kolektyw. Mają świetną organizację na boisku, potrafią znakomicie bronić. Będą grali coraz lepiej. Można śmiało porównać ich styl do Francji" - oceniłał przed meczem selekcjoner biało-czerwonych Stephane Antiga.
Polska - Belgia: Skrót ostatniego meczu (WIDEO)
Belgowie znaleźli się pod ścianą. W pierwszym meczu przegrali z Niemcami 0:3. Chcąc jeszcze myśleć o grze w półfinale, musieli wygrać z biało-czerwonymi. "W pierwszym meczu przegraliśmy 0:3, mimo że nie byliśmy zespołem dużo słabszym. Taki wynik boli. Bo to oznacza, że musimy wygrać kolejne dwa spotkania, by myśleć o grze w półfinale. Do igrzysk można zakwalifikować się tylko tą drogą, jest tylko jedna szansa, więc każda porażka jest bolesna" - twierdził jeden z liderów tej drużyny Deroo.
Powstrzymanie Deroo, który na co dzień występuje w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, będzie jednym z ważniejszych zadań biało-czerwonych. "To zawodnik groźny w wielu elementach" – chwalił rywala selekcjoner reprezentacji Polski. Polacy wystąpili bez Mateusza Miki, ale nawet bez tego gracza byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa.
GAME OVER! @PolskaSiatkowka win set three 25-19, sweep @belreddragons 3-0 to make it 2 wins from 2 on #RoadToRio. pic.twitter.com/dtvxXmnzei
— CEVolleyball (@CEVolleyball) January 7, 2016
Początek premierowej odsłony to wyrównana rywalizacja obu ekip i punkt zaliczki Belgów na pierwszej przerwie. W środkowej części seta inicjatywę przejęli Polacy, po skutecznym ataku Bartosza Kurka prowadzili na drugiej przerwie 16:13. W końcówce biało-czerwoni nie pozwolili rywalom na zmniejszenie dystansu, a partię zakończyły dwa skuteczne ataki Karola Kłosa.
W drugiej odsłonie Belgowie potwierdzili, że są drużyną nieobliczalną. Odsłona zaczęła się od zdecydowanej przewagi biało-czerwonych (3:0, 8:5). W środkowej części seta Belgowie zaczęli odrabiać straty (14:13). Wykorzystując przestój i błędy własne biało-czerwonych doprowadzili do wyrównania (16:16), następnie uzyskali prowadzenie (18:20), a w końcówce mieli piłki setowe przy stanie 22:24. Polacy doprowadzili do rywalizacji na przewagi i wygrali tę wojnę nerwów 30:28. To był z pewnością najbardziej emocjonujący set, z dotychczas rozegranych przez biało-czerwonych w Berlinie. Belgowie z kolei po raz trzeci w tym turnieju walczyli na przewagi i po raz trzeci przegrali.
W trzecim secie rywale nie byli już w stanie zagrozić mistrzom świata. Po wyrównanym początku, w dalszej części seta Polacy uzyskali przewagę (15:11, 21:16) i mimo krótkich zrywów belgijskich siatkarzy pewnie wygrali seta. Świetnie w spotkaniu przeciwko Belgom zaprezentowali się Karol Kłos (skuteczny w bloku, ataku i w polu zagrywki, zdobył 13 punktów (9+2+2) i libero Damian Wojtaszek, Rafał Buszek udanie zastąpił niedysponowanego Mateusza Mikę. Najlepiej wśród Polaków punktowali: Bartosz Kurek (20) i Michał Kubiak (15); u Belgów - Sam Deroo (11).
🇵🇱 ✈️➡️ 🇧🇷? #RoadToRio pic.twitter.com/Vlb9Hv9HPM
— CEVolleyball (@CEVolleyball) January 7, 2016
W piątek Polacy zmierzą się z gospodarzami imprezy, Niemcami, a stawką meczu będzie pierwsze miejsce w grupie A. Czwartkowe zwycięstwo biało-czerwonych oznacza, że w Rio de Janeiro nie zagrają Serbowie, którzy po raz ostatni na igrzyskach nie zagrali w 1992 roku (biorąc pod uwagę występy jako Jugosławia oraz Serbia i Czarnogóra). Turniej w Berlinie zakończy się w niedzielę. Zwycięzca wywalczy bezpośrednią kwalifikację olimpijską. Dwa kolejne zespoły dostaną jeszcze jedną szansę - w maju w Japonii.
Polska - Belgia 3:0 (25:20, 30:28, 25:19)
Polska: Bartosz Kurek (20), Karol Kłos (13), Mateusz Bieniek (2), Grzegorz Łomacz (1), Michał Kubiak (15), Rafał Buszek (7), Paweł Zatorski (libero) oraz Damian Wojtaszek (libero), Dawid Konarski, Marcin Możdżonek, Fabian Drzyzga.
Belgia: Sam Deroo (11), Pieter Verhees (3), Simon van der Voorde (9), Gert van Walle (8), Matthias Valkiers (1), Tomas Rousseaux (2) i Jelle Ribbens (libero) oraz Bram van den Dries (2), Stijn D’Hulst, Seppe Baetens, Pieter Coolman.
