Szóste z rzędu zwycięstwo Chicago Bulls
W czwartek w lidze NBA szóste zwycięstwo z rzędu odnieśli koszykarze Chicago Bulls. Tym razem na własnym parkiecie pokonali Boston Celtics 101:92. Najlepsi w zwycięskiej ekipie byli Jimmy Butler i Hiszpan Pau Gasol.
Butler na swoim koncie zapisał 19 punktów i 10 asyst, a Gasol miał 17 pkt i 18 zbiórek. Dobrze zagrał także Derrick Rose, który dodał 18 pkt. Gospodarze również świetnie spisali się w obronie. Skuteczność rzutów z gry Celtics wyniosła tylko 37,5 proc.
NBA: Gortat poza dziesiątką w głosowaniu do Meczu Gwiazd
"Kiedy nasi podstawowi zawodnicy grają na wysokim poziomie, wtedy jesteśmy naprawdę mocną drużyną" - powiedział Gasol, którego grę z trybun podziwiał słynny hiszpański tenor Placido Domingo.
"On jest wielkim fanem koszykówki, a do Chicago przyjechał na koncert. Bardzo go podziwiam i cieszę się, że będę miał okazję zjeść nim kolację" - dodał.
"Byki" z bilansem 22 zwycięstw i 12 porażek zajmują drugie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Lepsza jest tylko ekipa Cleveland Cavaliers (24-9). Celtics (19-17) sklasyfikowani są na dziewiątej pozycji.
Na dnie natomiast pozostaje Philadelphia 76ers (4-34). Minionej nocy przegrała z Atlanta Hawks 98:126. Najlepszy w zwycięskiej ekipie był Kent Bazemore - 22 pkt.
Houston Rockets wygrali u siebie z Utah Jazz 103:94. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził James Harden, który uzyskał 33 pkt. 26-letniemu strzelcowi przeciwko Jazz gra się bardzo dobrze. W poniedziałek drużyny grały ze sobą w Salt Lake City. "Rakiety" zwyciężyły 93:91, a Harden zdobył wówczas 30 pkt.
"To po prostu świetny zawodnik. Nie wiem czy mogliśmy zrobić coś więcej by go zatrzymać" - przyznał trener Jazz Quin Snyder.
W ostatnim czwartkowym meczu koszykarze Sacramento Kings pokonali we własnej hali Los Angeles Lakers 118:115. Gospodarze prowadzili w tym spotkaniu różnicą nawet 27 punktów, ale roztrwonili przewagę i zafundowali kibicom nerwową końcówkę.
W ekipie "Królów" prym wiódł DeMarcus Cousins - 29 pkt, 10 zbiórek i siedem asyst. Wśród "Jeziorowców" jak za najlepszych lat zagrał Kobe Bryant - 28 pkt.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze