Iwanow: Do Portugalii bez Pajor. Salomonowa decyzja Basiuka
Kolejny twardy orzech do zgryzienia ma selekcjoner piłkarskiej reprezentacji kobiet Wojciech Basiuk. Na kilka dni przed wylotem do Portugalii na dwa mecze towarzyskie z kadrą tego kraju (wtorek 19 stycznia i czwartek 21 stycznia) o zwolnienie z tego wyjazdu poprosiła największa (obok nieobecnej w reprezentacji bramkarki PSG Katarzyny Kiedrzynek) Ewa Pajor.
Napastniczka Wolfsburga argumentuje to chęcią rozpoczęcia walki o odgrywanie istotniejszej roli w zespole klubowym, gdzie jesienią zagrała zaledwie kilka spotkań w roli zmienniczki, a wiadomo, że wiosna dla jej dalszych losów w Bundeslidze może być kluczowa. Póki co w ekstraklasie trzy razy wchodziła z ławki, częściej - bo czterokrotnie - pojawiała się Lidze Mistrzyń, dwa razy w Pucharze Niemiec, gdzie udało jej się nawet zdobyć gola. Liczby wyglądają nawet na całkiem przyzwoite, ale wiadomo, że po transferze z Medyka Konin sztab „Wilków” dawał szansę dziewiętnastoletniej Polce, by ta pokazała się na boisku. Konkurencja w czołowym niemieckim klubie jest jednak olbrzymia i wiosną poprzeczka wcale nie będzie niżej zawieszona. Pajor musi się do niej solidnie przygotować.
Iwanow: Bielska enigma. Gdzie zawędrują Górale?
Problem w tym, że styczniowy wypad reprezentacyjny jest w terminie UEFA więc teoretycznie Pajor miała obowiązek by na zgrupowanie przyjechać. A w przypadku odmowy nawet otrzymać karę. Nikt jednak nie myśli o zastosowaniu takiego rozwiązania.
Niestety – z punktu widzenia polskiej kadry – Niemki w tym czasie żadnych międzynarodowych spotkań nie grają. Kluby w komplecie koncentrują się zatem na przygotowaniach do rundy wiosennej (start w weekend 13/14luty) mocno trenując i rozgrywając kontrolne spotkania. Blisko tygodniowa nieobecność mistrzyni Europy do lat siedemnastu w tym czasie nie byłaby dla jej sytuacji korzystna. Ale z drugiej strony jest interes reprezentacji. Przecież to na Pajor oparta jest gra ataku. A nie dość, że opuści ona zgrupowanie w Portugalii to także lutowe spotkanie towarzyskie z Islandią w Niecieczy, bo wtedy grać będzie już Bundesliga. Z kadrą spotka się dopiero w marcu podczas międzynarodowego turnieju na Cyprze. W kwietniu „biało-czerwone” czekają już dwa kluczowe boje w ramach eliminacji do EURO 2017 z Danią (u siebie) i Słowacją (wyjazd). Skuteczność Pajor będzie wtedy bardzo potrzebna.
Sprawa jest zatem bardzo delikatna i Wojciech Basiuk właśnie w ten sposób starał się ją rozegrać. Musiał podjąć salomonową decyzję, tak, żeby żadna ze stron nie była pokrzywdzona. Wiadomo, że wolałby mieć Pajor w każdym możliwym terinie, także po to, by jej integracja z zespołem – także pod względem poza-boiskowym – była coraz lepsza, bo dziewiętnastolatka to osoba dość mocno introwertyczna. Ale patrząc bardziej perspektywicznie grająca więcej w swoim klubie Pajor sportowo może dać kadrze zdecydowanie więcej niż Pajor oglądająca mecze tylko z klubowej ławki. Selekcjoner wziął to pod uwagę i dla dobra sprawy zrobił wyjątek pozwalając jednej ze swoich najważniejszych zawodniczek skoncentrować się na klubowych przygotowaniach. A w Portugalii na szpicy wypróbowane zostaną Silvana Chojnowski i Nikol Kaletka.
Przejdź na Polsatsport.pl