EHF Euro 2016: Kolejny dreszczowiec w Krakowie! Kirył i spółka grają dalej
W spotkaniu grupy A mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych Macedonia zremisowała z Serbią 27:27 i awansowała do drugiej fazy turnieju. Losy spotkania ważyły się do ostatniej sekundy, dopiero rzut Dejana Manaskowa przesądził o sukcesie podopiecznych Ivicy Obrvana.
Obie drużyny nie zdobyły punktów we wcześniejszych meczach. Macedończycy przegrali na początek 23:30 z Francją i po emocjonującej końcówce, ulegli Polsce 23:24. Serbowie jednobramkową porażkę 28:29 w meczu z gospodarzami zaliczyli w meczu otwarcia, a w drugim spotkaniu wyraźnie przegrali z Francuzami 26:36. Sprawa była więc prosta: wygrany pozostawał w turnieju, a w przypadku remisu awans miała uzyskać reprezentacja Macedonii.
Francja, czyli drużyna z innej galaktyki?
Już pierwsza połowa pokazała, że gra toczy się o życie. Obie drużyny toczyły zaciętą walkę, a wynik oscylował wokół remisu. Mecz rozpoczął się od rzut karnego, którego zmarnował Kirył Łazarow, a wynik otworzył Zarko Sesum. W 5. minucie Macedończycy nie wykorzystali szansy na odskoczenie rywalom, grający w podwójnym osłabieniu Serbowie zdołali wyrównać po trafieniu Ivana Nikcevića (3:3). Później skutecznością błysnął Kirył Łazarow (4:3), a kolejnych akcjach oglądaliśmy walkę punkt za punkt (5:5, 8:8). W 20. minucie Kirył Łazarow znów nie trafił karnego i w roli egzekutora zastąpił go Dejan Manaskow, który popisał się dwiema skutecznymi próbami (9:9, 10:10). Wynik pierwszej połowy ustalił Petar Nenadić, który w 60. sekundzie wykorzystał rzut karny po faulu na Ivanie Nikceviću.
Początek drugiej części meczu to nadal walka cios za cios (14:14, 19:19 - na kwadrans przed końcem, 23:23). Losy awansu ważyły się do ostatniej sekundy meczu. Najpierw Stojancze Stoiłow wyłuskał piłkę i celnie rzucił 30 sekund przed końcem meczu (26:26), grający w osłabieniu Serbowie wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Darko Djukića. Macedończycy mieli piłkę i dziesięć sekund czasu. Wystarczyło. Szybko przeprowadzoną akcję zakończył rzutem ze skrzydła na dwie sekundy przed końcem bohater meczu Dejan Manaskow - zawodnik, który zdobył w tym meczu 10 bramek, w tym tę jedną, najcenniejszą. Remis dał awans Macedonii, Serbowie jako pierwsi pożegnali się już z EHF Euro 2016.
Macedonia - Serbia 27:27 (13:13)
Macedonia: Ristowski, Dupjachanec - Manaskow 10, Stoiłow 4, Łazarow K. 4, Mitkow, Jonowski, Mirkulowski 3, Markoski, Mojsowski 1, Pribak, Gieorgiewski 5, Łazarow F., Ojleski, Kuzmanowski, Peszewski
Serbia: Stanić, Marjanac - Pusica, Sesum 7, Nikcević 5, Marjanović, Djukić 1, Nenadić 7, Bosković, Rnić 2, Beljanski, Zelenović 3, Abutović, Marsenić 2, Orbović, Elezović
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze