Federer: Nie chce by dzieci poszły w moje ślady
Szwajcar Roger Federer zdradził w trakcie turnieju Australian Open, że wolałby, aby czwórka jego dzieci nie grała zawodowo w tenisa. "Ciekawiej byłoby, gdyby zostały super narciarzami" - ocenił ojciec dwóch par bliźniąt.
Córeczki Charlene Riva i Mylia Rose, które mają po sześć lat, biorą jednak... lekcje tenisa. Synowie Leo i Lenny w maju skończą dwa lata.
A. Radwańska: Wciąż gram taki sam tenis, jak jesienią
"Oczywiście dzieci same wybiorą aktywność sportową, która będzie im najbardziej odpowiadała. Chcę je jednak zachęcać do innych dyscyplin niż tenis. Wołałbym, by nie szły moja drogą. Byłoby dla mnie znacznie fajniej i ciekawiej, gdyby uprawiały np. narciarstwo" - dodał 34-letni Federer, który w Melbourne awansował już do trzeciej rundy.
Tenisista z Bazylei już po raz 17. bierze udział w Australian Open, a od 2000 roku nie opuścił żadnej edycji. Czterokrotnie triumfował na kortach kompleksu Melbourne Park, ostatnio w 2010 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze