Polska - Norwegia. Tak grają nasi rywale! (WIDEO)

Norwegia będzie pierwszym rywalem reprezentacji Polski w drugiej fazie EHF EURO 2016. Jakie są najmocniejsze strony Wikingów? Kogo najbardziej musimy się obawiać? Gdzie Polacy mogą szukać swojej szansy w starciu z Norwegią? Oto nasza analiza. Zapraszamy także do obejrzenia najlepszych akcji Norwegów z pierwszej rundy w katowickim Spodku!

Reprezentanci Norwegii zostali niespodziewanymi zwycięzcami grupy B. Zawodnicy ze Skandynawii rozpoczęli mistrzostwa od porażki z Islandią, ale kolejne dwa spotkania przeciwko Chorwacji i Białorusi padły już ich łupem. Dzięki temu, że Islandczycy pożegnali się z EURO już po pierwszej fazie, Norwegowie zabrali do Krakowa maksymalną liczbę czterech punktów i mają realne szanse, by powalczyć o medale.

Jak obcokrajowcy wymawiają nazwiska polskich piłkarzy ręcznych?

Już przed mistrzostwami eksperci stawiali młody norweski zespół w roli czarnego konia imprezy. Nie wiadomo było jednak czy niedoświadczona drużyna "odpali" na tak wielkim i trudnym turnieju jakim są mistrzostwa Europy. Norwegia była więc ogromnym znakiem zapytania, który powiększył się jeszcze bardziej, gdy w 11. minucie pierwszego starcia z Islandią kontuzji dłoni doznał kapitan zespołu Bjarte Myrhol. W kolejnych meczach doświadczony obrotowy wspierał swoich kolegów tylko z ławki rezerwowych i zapewne nie mógł się nadziwić, jak dobrze Norwegowie radzą sobie bez niego.

Norwegia wygrała grupę B mimo tego, że jej zawodników na próżno możemy szukać w czołówkach statystyk. Jedynym wyjątkiem jest prawoskrzydłowy Kristian Bjoernsen, który z 19 bramkami na koncie jest czwarty w klasyfikacji najlepszych strzelców. 27-latek przebywał na parkiecie najwięcej czasu spośród wszystkich norweskich szczypiornistów - aż 172 minuty.

Ze względu na uraz Myrhola Norwegowie bardzo mało grają z "kołem", ale gdy piłka trafi już do obrotowych to Ci są już niezwykle skuteczni. Dla przykładu Joakim Hykkerud na razie trafił wszystkie pięć oddanych rzutów. Prawdziwa siła reprezentacji z krainy fiordów leży jednak na rozegraniu, gdzie trener Christian Berge ma szeroki wachlarz młodych, głodnych gry piłkarzy ręcznych.

Za większość akcji w ataku pozycyjnym odpowiada 20-letni Sander Sagosen, o którego już w tym momencie biją się największe kluby świata. Jego skuteczność rzutowa pozostawia wiele do życzenia (33%), ale środkowy rozgrywający nadrabia to sporą liczbą asyst. Za rzucanie bramek odpowiadają przecież kolejni, także bardzo młodzi rozgrywający: Espen Lie Hansen, Kent Robin Tonnesen, Harald Reinkind czy Christian O'Sullivan.

Najwięcej do poprawy mają natomiast norwescy bramkarze, którzy do tej pory obronili 28 procent rzutów rywali. Mimo niezbyt dobrej skuteczności między słupkami świetna druga połowa Espena Christiansena z Białorusią wystarczyła, by został on wybrany graczem meczu. Dlatego to on powinien rozpocząć spotkanie z Polską, mimo tego, że w każdym poprzednim starciu reprezentacji Norwegii jako pierwszy w bramce stawał Ole Erevik. Christiansen wraz z doskonałym obrońcą Erlendem Mamelundem pokierują więc norweską defensywą w sobotnim boju z biało-czerwonymi.

Gdzie Polacy mają szukać swojej szansy? Na pewno muszą przycisnąć Norwegów do ściany już od samego początku meczu, bowiem szczypiorniści ze Skandynawii mają spore problemy z koncentracją w pierwszych 10 minutach. Tak było w starciu z Chorwacją (3:7 po 10 minutach), a także w ostatniej potyczce z Białorusią (2:6). Trzeba jednak zauważyć, że za każdym razem norweską skórę ratował doskonały finisz tego zespołu...

Podsumowanie:

Bramki zdobyte: 88/145 (61%)

Najlepszy strzelec: Kristian Bjoernsen (19)

Skuteczność z rzutów karnych: 58% (11/19)

Skuteczność z gry: 61% (77/126)

Asysty: 53 (17,7/mecz)

Bloki: 12 (4/mecz)

Bramki stracone: 84

Skuteczność bramkarzy: 28% (32/116)

Straty: 26 (8,7/mecz)

Kary: 9 żółtych kartek i 14 dwuminutowych wykluczeń.

Polecamy: Wszystkie mecze EHF EURO 2016 w kanałach: Polsat Sport, Polsat Sport Extra i Polsat Sport News oraz w IPLA TV. Sprawdź terminarz i dostęp do LIVE TUTAJ!