Ciąg dalszy historii bezdomnego kibica. Był na meczu Polaków z Norwegią (WIDEO)
Marzenia się spełniają! Przekonał się o tym Pan Tomasz, bezdomny z Wrocławia, który w sobotę zasiadł na trybunach Tauron Arena Kraków i obejrzał mecz reprezentacji Polski z Norwegią. Wrocławianin mimo porażki naszych szczypiornistów był szczęśliwy, że mógł zobaczyć biało-czerwonych w akcji. Poznajcie ciąg dalszy tej niesamowitej historii!
Ojciec naszego bohatera przez 30 lat był kierownikiem hali Śląska Wrocław. Tam się wychował i stamtąd wyniósł miłość do piłki ręcznej. Pan Tomasz do Warszawy przyjechał z Wrocławia… autostopem. Marian Kmita, dyrektor ds. sportu telewizji Polsat podarował bezdomnemu bilet na mecz ekipy Michaela Bieglera z Norwegią! – Jestem ogromnie szczęśliwy! Mam łzy w oczach ze wzruszenia – powiedział poruszony wrocławianin.
Niesamowita historia bezdomnego z Wrocławia. Dostał bilet na mecz Polaków z Norwegią!
Pan Tomasz w rozmowie z reporterem Polsatu Sport Marcinem Lepą podzielił się swoimi wrażeniami po meczu ze skandynawską drużyną. - Norwegowie byli od nas lepsi przede wszystkim w rzutach z dystansu, ale wierzę w naszą reprezentację. Bardzo przeżywałem porażkę z Norwegami, ale mówi się trudno. W kolejnych meczach chłopaki na pewno dadzą radę. Jestem szczęśliwy, że mogłem dopingować Polaków - zakończył Pan Tomasz.
Historię bezdomnego z Wrocławia poznaj oglądając materiał wideo.
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów oraz materiały extra znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze