Vidal "kretem" w szatni Bayernu? Na trening przyszedł pijany, a teraz straszy dziennikarzy!
Niemieckie media spekulują, że to Arturo Vidal jest tym zawodnikiem, który niszczy atmosferę w szatni Bayernu. Do tego Chilijczyk na jeden z treningów na zgrupowaniu w Katarze miał przyjść pod wpływem alkoholu.
Zaczęło się od słów Arjena Robbena, który wyznał, że jest zmartwiony tym, że ktoś wynosi informacje z szatni. - Powinien dobrze przyjrzeć się sobie w lustrze - dodał Holender. Wielu polskich kibiców mogło podejrzewać właśnie jego, ale ostatecznie pojawił się kolejny podejrzany.
Klątwa Bayernu? Miał być zbawieniem, kontuzji doznał już na pierwszym treningu!
Mowa oczywiście o Arturo Vidalu. Chilijczyk po raz kolejny pokazał swoją ciemną stronę. Okazało się, że na jeden z treningów podczas zgrupowania w Katarze przyszedł pod wpływem alkoholu, a do Niemiec wrócił z nadwagą. To nie pierwszy taki przypadek piłkarza, który w trakcie Copa America miał wypadek samochodowy, a jak potwierdziła policja - był wtedy pijany. Jak widać nie wyciągnął z tego żadnych wniosków.
Pep Guardiola apelował do swoich zawodników, by bardziej o siebie dbali. Wprowadził też szereg licznych zaleceń, chociażby to, by zawodnicy z kilkudniowym wyprzedzeniem informowali o wyjazdach na odległość większą niż 200 kilometrów. Vidal zdążył odnieść się już do pomówień gazety, mówiac, że jego prawnicy już pracują nad oskarżeniem dziennikarzy "Bilda". Chilijczyk oczywiście nie przyznał się do żadnego z zarzutów.
Mimo tego, że na treningi przychodził pod wpływem alkoholu, to potrafił zdobywać takie bramki. Wszystko w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze