NBA: Argentyńczyka czeka miesięczna przerwa. Powodem uraz... jądra
Argentyński koszykarz Manu Ginobili z San Antonio Spurs, który doznał urazu jądra w środowym meczu ligi NBA z New Orleans Pelicans (110:97), będzie musiał pauzować co najmniej miesiąc - poinformował klub z Teksasu.
Do zderzenia z Ryanem Andersonem, w wyniku którego doznał bardzo bolesnego urazu, doszło na dwie i pół minuty przed końcem spotkania. 38-letni weteran ligi NBA (gra w niej już 14. sezon) przez minutę nie podnosił się z parkietu i w końcu przy pomocy kolegów wstał i od razu poszedł do szatni.
NBA: Koszykarze Golden State Warriors z wizytą u prezydenta Obamy
W tym sezonie uzyskiwał średnio 10,0 pkt, 3,3 asysty, 3 zbiórki i 1,1 przechwytu, spędzając na parkiecie 19,7 min. - Nie zamierzam z tego urazu żartować. Nie wygląda to dobrze - powiedział jego kolega z drużyny Francuz Tony Parker.
Ginobili występuje w Spurs od 2002 roku i czterokrotnie zdobył mistrzostwo ligi. W ostatnich sezonach coraz częściej dokuczały mu problemy zdrowotne. Po zakończeniu rozgrywek w 2014 r. ("Ostrogi" pokonały w finale Miami Heat 4-1), u Argentyńczyka, wybieranego dwukrotnie najlepszym sportowcem swego kraju (2003 i 2004), stwierdzono zmęczeniowe złamanie kości w prawej nodze. Z tego powodu nie wystąpił w mistrzostwach świata w Hiszpanii.
W tym sezonie miał problemy z mięśniami i stawem biodrowym, co zmusiło go do pauzowania w kilku spotkaniach.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze