ZAKSA nie bierze jeńców! Lider PlusLigi w finale Pucharu Polski

ZAKSA i Lotos Trefl to aktualnie pierwsza i czwarta drużyna Plusligi. Kędzierzynianie od początku sezonu prezentowali znakomitą formę i wyrośli na głównego faworyta ligi w roku olimpijskim. Puchar Polski rządzi się jednak swoimi prawami i tutaj jeden mecz mógł zadecydować o być albo nie być w walce o prestiżowe trofeum. Tym bardziej, że choć kędzierzynianie przegrali w tym sezonie zaledwie jeden ligowy mecz,  porażkę 2:3 ponieśli właśnie w starciu z Lotosem Treflem Gdańsk.

Półfinał PP: Asseco Resovia - PGE Skra. Transmisja w Polsacie Sport

Wygrane 3:0 ćwierćfinałowe starcie z Jastrzębskim Węglem było dla ZAKSY niczym bułka z masłem. Lotos Trefl w najciekawszym meczu 1/4 finału ograł 3:2 Cerrad Czarnych z Radomia.

W premierowej odsłonie półfinału gdańszczanie przetrzymali początkowy napór ZAKSY, która prowadziła na pierwszej przerwie 8:4 i w środkowej części seta dogonili rywali (14:14). Wynik długo oscylował wokół remisu (16:16, 19:19, 22:22). Końcówka należała do podopiecznych Ferdinando De Giorgi, a skuteczny atak Sama Deroo zakończył pierwszego seta.

Początek drugiej partii znów był wyrównany (8:7). Kędzierzynianie znakomicie grający w obronie, w drugiej partii dołożyli jeszcze skuteczną grę blokiem. Gdańszczanie w środkowej części seta mieli szansę odskoczyć rywalom (9:11), ale liderzy PlusLigi szybko opanowali sytuację, wygrywając pięć akcji z rzędu (14:11). W końcówce seta siatkarze Lotosu gonili wynik (19:18), jednak pomyłki słabiej dziś dysponowanych Murphy Troya i Mateusza Miki przesądziły o zwycięstwie ZAKSY.

W trzecim secie Sam Deroo dał kędzierzynianom dwa oczka zaliczki na pierwszej przerwie, po której ZAKSA zdominowała wydarzenia na boisku, powiększając przewagę (16:9). Andrea Anastasi jeszcze rotował składem, ale nie zmieniło to obrazu gry. Po asie serwisowym Łukasza Wiśniewskiego (19:12) stało się jasne, że ZAKSA tego meczu nie przegra. Benjamin Toniutti efektowną kiwką dał swej drużynie piłkę meczową (24:15), a atak po bloku gdańszczan zakończył spotkanie. MVP: Benjamin Toniutti.

Taaaak!Wygrywamy z @LOTOS_Trefl 3:0 i jutro walczymy w finale o Puchar Polskiiiiii!!!#MVP Ben #Toniutti !#goZAKSA pic.twitter.com/BlB1Nfnd1V

— ZAKSA (@ZAKSA_official) luty 6, 2016

Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk nie obronią zdobytego przed rokiem we własnej hali Pucharu Polski. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - dla której było to dziewiąte z rzędu (!) zwycięstwo 3:0 - zmierzy się w finale ze zwycięzcą meczu Asseco Resovia - PGE Skra Bełchatów. 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:23, 25:21, 25:16)

ZAKSA: Benjamin Toniutti (4), Dawid Konarski (12), Łukasz Wiśniewski (8), Jurij Gladyr (7), Kevin Tillie (6), Sam Deroo (11) - Paweł Zatorski (libero) oraz Krzysztof Rejno, Kamil Semeniuk.

Lotos Trefl: Marco Falaschi (1), Murphy Troy (11), Bartosz Gawryszewski (7), Wojciech Grzyb (4), Mateusz Mika (2), Sebastian Schwarz (6) - Piotr Gacek (libero) oraz Artur Ratajczak (1), Przemysław Stępień, Damian Schulz (6), Miłosz Hebda (3).

Sędziowie: Piotr Dudek - Mariusz Gadzina. Widzów: 2000.