Pierwszoligowiec roku: Nigdzie się nie ruszam. Zostaję w Gdyni!
Postawiłem sobie cel, który chcę zrealizować. Od małego jestem kibicem Arki Gdynia, więc po spadku boli mnie to, że klubu nie ma w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dlatego powalczymy o awans – powiedział w rozmowie z Polsatsport.pl Michał Nalepa, laureat nagrody „Piłki Nożnej” „Pierwszoligowiec Roku 2015”.
Sebastian Staszewski: Jak sam przyznałeś nagroda „Piłki Nożnej” dla „Pierwszoligowca Roku 2015” jest ciężka. Równie ciężko było ją zdobyć?
Michał Nalepa: Nie da się ukryć, że statuetka jest ciężka. A zdobyć tytuł było niełatwo. Jestem przecież młodym zawodnikiem i dopiero zaczynam grać na boiskach pierwszoligowych. Poza tym w 1 lidze jest kilku, jeśli nie kilkunastu bardzo dobrych piłkarzy. Ta nagroda cieszy mnie i motywuje.
Boniek dla Polsatsport.pl: Dla kadry Nawałki kasa naprawdę nie jest ważna
Statuetkę na chwilę odłóżmy, ale jak zauważył prowadzący galę Bożydar Iwanow „przypakowałeś”. Faktycznie częściej bywasz na siłowni?
Jeśli chce się grać w piłkę, to jest to nieuniknione. Statuetkę mógłbym potrzymać, ale skoro mamy pod ręką stolik, to po co się męczyć?
Okno transferowe w Polsce wciąż jest otwarte. Myślałeś o zmianie klubu?
Postawiłem sobie cel, który chcę zrealizować: awans z Arką do Ekstraklasy. Od zawsze jestem kibicem gdynian, więc po spadku boli mnie to, że Arki nie ma w najwyższej klasy rozgrywkowej. Dlatego chcę powalczyć o ten awans.
Czyli zostajesz nad morzem?
Zostaję. Gdynia to bardzo ładne miasto, są tu świetni kibice. Nic, tylko grać.
Arka ma wszystko, co powinien mieć klub pretendujący do gry w Ekstraklasie?
Są dobrzy zawodnicy, jest atmosfera… Może brakuje trochę pieniędzy, ale myślę, że piłkarze sprawią, że kasa nie będzie na pierwszym miejscu i że uda się awansować do Ekstraklasy.
Całą rozmowę z Michałem Nalepą zobacz w materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze