Szpilka po operacji: Wierzę w to, że będę mistrzem świata!
Artur Szpilka we wtorek przeszedł operację lewej ręki, a już w środę podzielił się stanem swojego zdrowia z fanami. - Gips mam na 6 tygodni. Miałem bardzo poluzowany staw, doktor praktycznie przykręcał go śrubami i wycinał odprysk - powiedział Szpilka w filmiku przesłanym na Facebooku.
Przypomnijmy, że Szpilka 16 stycznia przegrał walkę z Deontayem Wilderem, której stawką było mistrzostwo świata WBC. Już przed starciem "Szpila" miał kłopoty z lewą ręką i po powrocie do Polski zdecydował się na operację.
- Gips mam na 6 tygodni. Miałem bardzo poluzowany staw, doktor praktycznie przykręcał go śrubami i wycinał odprysk. Dzisiaj rano byłem jeszcze trochę ogłuszony, dlatego nie powiem tego profesjonalnie - powiedział Szpilka do fanów.
- Teraz wreszcie będę mógł się skupić na treningu na 100 procent. Gips na 6 tygodni, ale jedziemy z tematem! Wierzę w to, że będę mistrzem świata, a to był tylko kolejny etap, kolejne doświadczenie. Trzymajcie za mnie kciuki. Dzięki za wsparcie - mówił "Szpila" w filmiku przesłanym na Facebooku.
Kiedy Szpilka wróci do ringu? Tego jeszcze nie wiadomo, ale wydaje się, że Polak nie będzie narzekał na brak ofert.
trochę o kontuzji....
Posted by Artur Szpilka on 10 luty 2016