Frustrację przeniósł na... węża? Mecz przerwany przez gada (WIDEO)
Niecodzienna sytuacja na boisku piłkarskim! W mistrzostwach stanowych Campeonato Paulista sędzia zmuszony był przerwać spotkanie, bo na boisku pojawił się… wąż. Jeden z zawodników gości postanowił "własnoręcznie" wyrzucić intruza z boiska, wziął potężny zamach i dosłownie "wykopał" zwierzę z boiska. Co na to obrońcy praw zwierząt? W każdym razie było to kopnięcie frustracji, bo Agua Santa przegrało aż 0:4.
Jak duże musiało być zdziwienie zawodników zespołów Linense i Agua Santa, gdy w pewnym momencie ich spotkania w ramach Campeonato Paulista przy stanie 1:0 dla gospodarzy na boisku pojawił się wąż? Na murawie widzieliśmy już koty czy kanarki, jednak gady wydają się czymś unikalnym w połączeniu z futbolem. Jak na niezapowiedzianego gościa zareagowali biorący udział w spotkaniu zawodnicy i sędzia? Spróbowali się go pozbyć we własnym zakresie!
Otoczyli zwierzę, a jeden z zawodników wziął zamach i dosłownie "wykopał" intruza z boiska poza linię boczną. Na niecodzienne boiskowe wydarzenia lepiej zareagowali zawodnicy gospodarzy, którzy do siatki rywali trafiali aż czterokrotnie, a spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Linense 4:0. Można więc dorobić historię, że zawodnik gości przeniósł swoją boiskową frustrację na niewinne zwierzę, które pojawiło się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie…
Komentarze