Celebryci kibicują Włodarczykowi: Z "Diablo" to niezły łobuz
Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) już w piątek wraca na ring! Były mistrz świata WBC może liczyć na wsparcie polskich celebrytów, którzy nie ukrywają, że bardzo lubią oglądać boks. - Z "Diablo" to niezły łobuz - mówi Bartłomiej Kasprzykowski.
Włodarczyk, po półtorarocznej rozłące z ringiem, zmierzy się w Sosnowcu z Walerym Brudowem (42-7, 28 KO).
Włodarczyk miał poważny wypadek na dwa dni przed walką!
Jestem pełen emocji. Ostatnio rozmawiałem nawet z "Diablo" i widziałem, że szykował się mocno do tego starcia tytanów. On dźwignął się po różnych sytuacjach życiowych i jest teraz pełen nadziei i optymizmu. Trzymam za niego kciuki - mówi Michał Milowicz.
Równie mocno będzie dopingował go Bartłomiej Kasprzykowski. - Miałem z nim kiedyś styczność w serialu i niezły z niego łobuz. Myślę, że może nieźle nałobuzować i niech tak będzie - mówi aktor.
Na właściwie każdej bokserskiej gali można spotkać wielu celebrytów, którzy naprawdę pasjonują się tym sportem.
To są emocje. To jest taki sport, w którym nic nie da się przewidzieć. Rozmawiałam kiedyś z naszą dumą Darkiem Michalczewskim, który mi powiedział, że oczywiście wszystko jest ważne, ale najważniejsza jest psychika. A przecież to jest najtrudniej oszacować - ocenia Magdalena Stużyńska.
Na gali bokserskiej natomiast nigdy nie był Mikołaj Roznerski, jednak aktor sam sport bardzo lubi i często ogląda.
W tym sporcie wyjątkowe jest to, że widać dwóch, dobrze zbudowanych wojowników, którzy wykańczają się technicznie. To budzi ogromne emocje. Ja sam kiedyś trochę uczyłem się boksować do roli, więc mam jakieś podstawy - zdradza Roznerski.
Transmisja gali w Sosnowcu w piątek od godz. 20 w Polsacie Sport oraz od godz. 23 w Polsacie Sport News.
Przejdź na Polsatsport.pl