Finał w Indian Wells nie dla Radwańskiej! Williams za mocna
Rozstawiona z numerem trzecim Agnieszka Radwańska przegrała z liderką światowego rankingu Amerykanką Sereną Williams 4:6, 6:7 (1-7) w półfinale tenisowego turnieju WTA Premier na twardych kortach w kalifornijskim Indian Wells (pula nagród 6,135 mln dolarów).
W rozgrywanym w sobotę nad ranem czasu polskiego pojedynku Radwańska była blisko urwania Williams seta. Zgodnie z zestawieniem na stronie WTA była to dziesiąta konfrontacja tych zawodniczek i wszystkie rozstrzygnęła na swoją korzyść Amerykanka. Polka wygrała w nich tylko jedną partię - w finale Wimbledonu w 2012 roku. Udało jej się pokonać słynną rywalkę w ubiegłorocznym finale Pucharu Hopmana, ale te rozgrywki traktowane są jako turniej towarzyski.
Poprzednie spotkanie tych tenisistek - w półfinale styczniowego Australian Open - było dość jednostronne. Williams grała przez dłuższy czas niemal bezbłędnie. Gdy w drugiej odsłonie przytrafił się jej nieco słabszy moment, to zawodniczka pochodząca z Krakowa zmniejszyła straty, ale pierwsza rakieta świata nie pozwoliła sobie na stratę seta i wygrała 6:0, 6:4.
W sobotę polskiego czasu podopieczna Tomasza Wiktorowskiego pokazała się z bardzo dobrej strony i potwierdziła, że nadal utrzymuje formę z początku sezonu. Na Williams było to jednak za mało.
Tenisistka z USA zaczęła spotkanie od prostych błędów, z których skrzętnie skorzystała Polka. Ta ostatnia grała bardzo czujnie i już na samym początku przełamała przeciwniczkę, a po chwili prowadziła 3:1. W czwartym gemie miała trzy "break pointy", ale Amerykanka wybroniła się przede wszystkim dzięki potężnemu serwisowi.
Przy prowadzeniu 4:2 Radwańska miała szansę na kolejne przełamanie, jednak ponownie lepsza w tej sytuacji okazała się rywalka i doprowadziła do remisu. Później Polka była bezradna przy rozpędzającej się Williams, która zakończyła seta, wygrywając czwartego gema z rzędu. Radwańska miała w tej partii siedem uderzeń wygrywających i pięć niewymuszonych błędów.
W kolejnej odsłonie Amerykanka nie spuszczała z tonu i prowadziła 3:0. Jednak krakowianka zdołała przerwać złą passę po tym, jak przeciwniczka wyrzuciła na aut return. Po chwili popełniła ona podwójny błąd, parę następnych i Polka przełamała jej serwis bez straty punktu. Po świetnych zagraniach obu tenisistek - oklaskiwanych przez widownię, wśród której był m.in. założyciel Microsoftu Bill Gates - na tablicy pojawił się remis 3:3.
Rywalizacja toczyła się potem "gem za gem", a nadzieję w serca biało-czerwonych kibiców wlało przełamanie, dzięki któremu "Isia" objęła prowadzenie 6:5. Kiedy wydawało się, że zwycięstwo w tym secie jest już na wyciągnięcie ręki, źle wybrała kierunek uderzenia, została minięta bardzo efektownie po krosie i losy pojedynku rozstrzygnęły się w tie-breaku. A w tej części partii karty rozdawała już tylko Williams.
Mimo porażki na kalifornijskim korcie, po trwającej godzinę i 35 minut walce, 27-letnia krakowianka w poniedziałek zostanie wiceliderką rankingu WTA. Wróci na to miejsce po raz pierwszy od 8 września 2012 roku. Teraz udaje się w podróż do Miami, gdzie powalczy o kolejne punkty. Radwańska dwa lata temu dotarła w Kalifornii do finału, a rundę wcześniej odpadła w 2010 roku. W poprzednim sezonie została wyeliminowana w trzeciej fazie.
Tegoroczną rywalizację w Indian Wells zaczęła od "wolnego losu". Później wygrała - kolejno - ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 6:3, 3:6, 7:5, Rumunką Monicą Niculescu 6:2, 6:1, Serbką Jeleną Jankovic 6:3, 6:3 i Czeszką Petrą Kvitovą 6:2, 7:6 (7-2). Williams od 2002 do 2014 roku bojkotowała tę imprezę po tym, jak ona i jej siostra Venus zostały "wybuczane" przez miejscową publiczność. Liderka listy WTA 15 lat temu wygrała te zawody, zaś rok temu odpadła w półfinale.
Jej finałową rywalką będzie w niedzielę rozstawiona z "13" Białorusinka Wiktoria Azarenka, która pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą (18.) 7:6 (7-1), 1:6, 6:2. Bilans dotychczasowych pojedynków jest znacznie korzystniejszy dla Amerykanki - była lepsza w 17 z 20 spotkań.
Przejdź na Polsatsport.pl
Wyniki półfinału gry pojedynczej: Serena Williams (USA, 1) - Agnieszka Radwańska (Polska, 3) 6:4, 7:6 (7-1) Wiktoria Azarenka (Białoruś, 13) - Karolina Pliskova (Czechy, 18) 7:6 (7-1), 1:6, 6:2
Komentarze