Dramatyczny spektakl w Krakowie! Serbia w finale Ligi Światowej

Siatkówka

Kto nie widział, niech żałuje! W pierwszym półfinale rozgrywanego w Krakowie turnieju Final Six Ligi Światowej siatkarze Serbii wygrali z Włochami 3:2. Obie ekipy stworzyły niezwykle dramatyczny, pełen efektownych akcji spektakl, spotkanie godne największych światowych imprez.

Premierową odsłonę pierwszego półfinałowego starcia od mocnego uderzenia rozpoczęli Serbowie (4:0), ale rywalizacja szybko się wyrównała i zacięta walka obu ekip trwała do stanu 16:16. Wówczas, dzięki dobrej zagrywce siatkarze z Półwyspu Bałkańskiego wypracowali sobie przewagę 22:17, którą... bardzo szybko roztrwonili. Kluczowa dla gry Włochów była zmiana rozgrywającego, doświadczony Pasquale Sottile zastąpił Simone Giannelliego. Siatkarze Italii dogonili rywali i w decydujących momentach przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

 

Dwie kolejne partie padły łupem Serbów. W drugiej podopieczni Nikoli Grbicia mieli przewagę na obu przerwach technicznych (8:6, 16:15) i tym razem nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Skuteczna gra Urosa Kovacevica i Drazena Luburica na skrzydłach przyniosła Serbom wygraną 25:21. Na drugiej przerwie trzeciego seta Serbowie prowadzili już 16:11, później i wydawało się, że łatwo rozprawią się z rywalami. Włosi zdołali dogonić rywali, w czym pomogły zagrywki Osmany Juantoreny (22:22), jednak nie powtórzyli historii z pierwszego seta i kluczowe akcje wygrała ekipa z Półwyspu Bałkańskiego.

 

Czwarta odsłona zakończyła się niespodziewanie łatwym zwycięstwem Włochów, którzy prowadzili od początku seta (8:5), w środkowej jego części znacznie powiększyli zaliczkę (16:9), a w końcówce nie mieli większych kłopotów z utrzymaniem przewagi. Pierwszego finalistę tegorocznej edycji Ligi Światowej miał więc wyłonić tie-break. W decydującym secie znów nie zabrakło zaciętej walki i kapitalnych akcji. Serbowie odskoczyli rywalom po zmianie stron i zdołali utrzymać przewagę do końca.

 

Do poziomu obu ekip nie dostroił się niestety arbiter Nasr Shaaban z Egiptu. Jego błędne decyzje prowadziły do niepotrzebnych dyskusji, a po jednej z nich Serbowie zostali ukarani czerwoną kartką i stratą punktu. Serbia w finale Ligi Światowej zmierzy się ze zwycięzcą meczu Francja - Brazylia.

 

Serbia - Włochy 3:2 (23:25, 25:21, 25:23, 18:25, 15:11)

Serbia: Uros Kovacević, Marko Ivović, Nikola Jovović, Drazen Luburić, Marko Podrascanin, Srecko Lisinac - Neven Majstorović (libero) oraz Aleksa Brdjović, Dragan Stanković, Milan Katić, Tomislav Dokić, Aleksandar Okolić.
Włochy: Osmany Juantorena, Simone Giannelli, Ivan Zaytsev, Filippo Lanza, Emanuele Birarelli, Simone Buti - Massimo Colaci (libero) oraz Pasquale Sottile, Oleg Antonov, Matteo Piano, Luca Vettori, Salvatore Rossini (libero).

RM, psl, A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie