Pudzianowski apeluje do zawodnika KSW: Przestań gwiazdorzyć
Mariusz Pudzianowski (9-5-1 NC, 3 KO, 2 SUB) nie pozostał obojętny na deklarację Artura Sowińskiego (17-7-2NC, 6 KO, 6 SUB), który zapowiedział, że pokonałby go nawet mimo sporej różnicy w wadze. - Przestań gwiazdorzyć - stwierdził.
Na początku tego roku mistrz KSW w wadze piórkowej Artur Sowiński (17-7-2NC, 6 KO, 6 SUB) zapowiedział, że z chęcią zmierzyłby się z... Mariuszem Pudzianowskim (9-5-1NC, 3 KO, 2 SUB), który jak dobrze wiemy występuje w kategorii ciężkiej. "Kornik" nawiązał też do legendarnej organizacji PRIDE, gdzie walki toczyły się bez względu na różnicę w wadze. Według niego jego umiejętności spokojnie wystarczyłyby na pokonanie byłego strongmana.
Od tej deklaracji minęło trochę czasu. Sowiński ciągle jest mistrzem KSW, pokonał w między czasie na punkty Fabiano Silva da Conceicao (27-8-1, 9 KO, 12 SUB), a Pudzianowski zanotował drugą porażkę z rzędu, dając się poddać Marcinowi Rożalskiemu (6-4, 3 KO, 2 SUB). Teraz obaj pojawią się na gali KSW 37, lecz nie zmierzą się ze sobą. "Kornik" jednak ciągle chce takiego starcia, powtarzając, że poradziłby sobie i z "Pudzianem", i z jego rywalem - Popkiem Monsterem (2-1, 2 KO).
Do jego deklaracji postanowił odnieść się więc sam Pudzianowski.
Dla Kornika mam coś fajnego. Musi zjeść snickersa i przestać gwiazdorzyć - stwierdził.
Sowiński bardzo szybko odniósł się do tych słów.
Mniam, mniam. A walka nadal w głowie! 💪😈😁#KSW #GoliatvsDawid ;) pic.twitter.com/z2SLqelTPL
— Artur Sowiński (@artur_sowinski) 28 listopada 2016
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl