Zagumny: Na rozegraniu bez zmian

Siatkówka
Zagumny: Na rozegraniu bez zmian
fot. Cyfrasport

"Nie sądzę, żeby selekcjoner już w tym momencie szukał jakiegoś młodszego zawodnika na rozegranie. Myślę, że jeśli Fabian Drzyzga i Grzegorz Łomacz będą reprezentowali odpowiedni poziom sportowy, to będą w najbliższym czasie głównymi kandydatami na tę pozycję" - powiedział Paweł Zagumny w rozmowie z Polsatsport.pl.

Siatkarze Onico AZS Politechniki Warszawskiej przegrali z Effectorem Kielce 2:3 w spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski. Inżynierowie w kolejnym spotkaniu musieli sobie radzić bez Pawła Zagumnego w składzie. Kapitan i rozgrywający AZS PW w połowie grudnia nabawił się kontuzji kolana (naderwane więzadło). Przechodzi rehabilitację i po raz kolejny w roli widza obserwował grę swych kolegów.

 

Robert Murawski: Jak zdrowie? Kiedy będzie Pan mógł wrócić na parkiet?

 

Paweł Zagumny: Moja rehabilitacja nie przebiega może bardzo szybko, ale wydaje mi się, że pomyślnie. Mam nadzieję, że już niedługo znów będę mógł pojawić się na parkiecie. Może nie od razu będę w stanie zagrać w całym meczu, ale chociaż wspomogę drużynę w niepełnym wymiarze.

 

Chyba trochę ciężko jest obserwować grę swych kolegów z widowni? Tym bardziej, że w ostatnich meczach drużyna spisuje się trochę słabiej. Porażka z Effectorem w Pucharze Polski, wcześniej zgubione punkty w PlusLidze...

 

Najbardziej bolesna w ostatnim czasie była porażka we własnej hali z BBTS Bielsko-Biała (1:3), tak naprawdę to właśnie w tym meczu zgubiliśmy punkty, bo w pozostałych przegraliśmy z drużynami z góry tabeli. Faktycznie, w ostatnim czasie nasza gra nie wygląda najlepiej, chociaż chłopaki walczą, bardzo się starają w każdym meczu. Przechodzimy ciężki okres i mam nadzieję, że szybko wyjdziemy z tego dołka.

 

Środowisko siatkarskie wciąż żyje wyborem nowego selekcjonera reprezentacji. Jeszcze przed ostateczną decyzją władz związku mówił Pan, że każdy ze szkoleniowców, którzy znaleźli się w finałowej rozgrywce jest odpowiednim kandydatem na to stanowisko. Czym Pana zdaniem to Ferdinando De Giorgi przekonał do siebie władze PZPS?

 

O to trzeba zapytać działaczy. Czy był to najtrafniejszy wybór? Przekonamy się o tym tak naprawdę dopiero w najbliższym sezonie. Wiadomo, że rozgrywki Ligi Światowej będą służyły przede wszystkim do budowania zespołu, ale już na mistrzostwach Europy w Polsce powinniśmy zobaczyć prawdziwy charakter tej drużyny.

 

Jak Pana zdaniem będzie wyglądała rywalizacja na pozycji rozgrywającego w reprezentacji?

 

Myślę, że nowy selekcjoner będzie miał jakiś swój pomysł i przy powołaniach dowiemy się, czy będzie kontynuowana myśl poprzedniego szkoleniowca, czy też trener De Giorgi zaproponuje jakieś nowe rozwiązanie.

 

Pojawiło się już wiele spekulacji dotyczących kandydatów na grę na tej pozycji w kadrze. Niektórzy twierdzą, że De Giorgi powinien powoli zacząć wprowadzać do reprezentacji któregoś z młodszych rozgrywających. Co Pan doradziłby selekcjonerowi?

 

Nie sądzę, żeby trener już w tym momencie szukał jakiegoś młodszego zawodnika na rozegranie.

 

Czyli Fabian Drzyzga i Grzegorz Łomacz wciąż pozostają głównymi kandydatami?

 

Myślę, że jeśli będą reprezentowali odpowiedni poziom sportowy, to będą w najbliższym czasie głównymi kandydatami na tę pozycję. Obaj są już doświadczeni, ale daleko im jeszcze do końca kariery, tak więc wszystko pozostaje w ich rękach. Oczywiście, wiele będzie zależało od ich aktualnej formy, czy pomysłu selekcjonera. To będzie bardzo ważna decyzja, bo to na barkach rozgrywających będzie spoczywała odpowiedzialność za kreowanie gry reprezentacji.

Robert Murawski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie