Kto będzie rywalem Janikowskiego? Lewandowski wykluczył Strusa
Martin Lewandowski wykluczył w Puncherze występ Piotra Strusa (10-3-2, 5 KO) na gali KSW 39: Colosseum w kontekście walki z Damianem Janikowskim (0-0). - Wyzywanie kogoś, kto debiutuje w MMA, od tchórzy jest nieco nieadekwatne do sytuacji - przyznał.
Karta walk gali KSW 39: Colosseum konsekwentnie się zapełnia. W poniedziałkowy poranek rywala poznał Mariusz Pudzianowski, co oznacza, że pozostały jeszcze trzy miejsca do uzupełnienia. Przeciwnika nie mają na razie mistrz kategorii lekkiej Mateusz Gamrot (12-0, 4 KO, 3 SUB), wracający po sześciu latach do MMA Łukasz Jurkowski (15-10, 4 KO, 6 SUB) oraz debiutant Damian Janikowski (0-0). Współwłaściciel organizacji Martin Lewandowski wykluczył, że ten ostatni zmierzy się z Piotrem Strusem, który od jakiegoś mocno zabiega o takie zestawienie.
Jest to raczej niemożliwe z różnych względów. Wyzywanie kogoś, kto debiutuje w MMA, od tchórzy jest nieco nieadekwatne do sytuacji - przyznał.
Strus udanie wrócił do przygody z MMA, wygrywając na gali ACB 53 z niebezpiecznym Michailem Tsarevem. Właśnie od takiego starcia zaczął kampanię medialną, byle tylko wystąpić na Stadionie Narodowym. Lewandowski wykluczył takie starcie. - Wiadomo, Strus wygrał i ma wielkie aspiracje. Może kiedyś dojdzie do takiej walki, ale na Colosseum niestety nie - stwierdził - przyznał.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Komentarze