Szwoch: Powrót do Legii to dla mnie nowe rozdanie
- Jest to dla mnie powrót połączony z nowymi nadziejami, więc traktuję go jak "nowe rozdanie". Będę się starał zostać tu jak najdłużej i zaistnieć w pierwszej drużynie Legii - powiedział, wracający z wypożyczenia do Arki Gdynia, zawodnik Legii Warszawa Mateusz Szwoch.
Adam Sławiński: Wracasz na Łazienkowską, choć nie wiadomo jeszcze na jak długo. Jak smakuje powrót na to boisko?
Mateusz Szwoch: Na pewno fajnie. Jest to dla mnie powrót połączony z nowymi nadziejami, więc traktuję go jako "nowe rozdanie". Będę się starał zostać tu jak najdłużej i zaistnieć w pierwszej drużynie Legii.
Pierwsze oficjalne spotkanie, w którym możesz zagrać, to mecz z Arką, także dla Ciebie będzie to sprawa wyjątkowa.
Wiadomo, że mecz z moim poprzednim klubem będzie dla mnie czymś specjalnym. Mam nadzieję, że trener da mi możliwość gry, ponieważ bardzo chciałbym wziąć udział w spotkaniu o Superpuchar.
Rozmawiałem z trenerem Leszkiem Ojrzyńskim i powiedział on, że Twoje odejście z Gdyni, to największe osłabienie prowadzonego przez niego zespołu.
Na pewno miło mi, że trener tak wysoko mnie ceni. Rozmawiałem z nim już pod koniec ubiegłego sezonu i mówił wówczas, że widzi mnie w Arce... Jeżeli nie wyszłoby mi w Warszawie, to nie ukrywam, że rozważałbym powrót do Gdyni. Póki co jestem jednak w Legii i żyję Legią!
Kto Twoim zdaniem jest faworytem piątkowego meczu? Ostatnie cztery spotkania o Superpuchar Legia przegrała...
Myślę, że tak czy siak faworytem jest Legia, ponieważ jest aktualnym mistrzem Polski, a w dodatku gramy u siebie.
Cała rozmowa z Mateuszem Szwochem w załączonym materiale wideo.