Manchester United negocjuje umowę z... Tinderem
Manchester United jest tego lata aktywny nie tylko na rynku transferowym. "Czerwone Diabły" są blisko porozumienia z nowym sponsorem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie chodziło o słynny na całym świecie portal randkowy Tinder.
Podobno logo Tindera ma zagościć na lewym rękawie koszulki meczowej Manchesteru United. Na prawym rękawie niezmiennie miałby widnieć znak Premier League. Portal randkowy miałby na mocy umowy rocznie płacić "Czerwonym Diabłom" aż 12 milionów funtów.
Informacja ta wywołała sporą burzę wśrod internautów. Nie wszyscy kibice United są szczęśliwi, że ich ukochany klub będzie kojarzony właśnie z Tinderem.
Seems like #mufc sleeve sponser will be #Tinder 😂😂😂 What a world we live in!!
— Nathan Watson (@nath987) 1 sierpnia 2017
To nie pierwsza próba Tindera wkroczenia do świata piłki nożnej. W maju twarzą portalu został Arkadiusz Milik. Na wykorzystanie wizerunku polskiego napastnika wpadło Napoli. Akcja miała na celu zmuszenie do aktywności fanów "Azzurrich", którzy dzięki komunikatorowi mogli wysyłać wiadomości do piłkarza. Najbardziej kreatywni użytkownicy otrzymali szansę spotkania się w cztery oczy z napastnikiem.
Przejdź na Polsatsport.pl