ZAKSA pokonana! Superpuchar Polski dla PGE Skry

Siatkówka

PGE Skra Bełchatów i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle otworzyły sezon 2017/18 w klubowej siatkówce! Stawką konfrontacji dwóch czołowych klubów poprzednich rozgrywek był Superpuchar Polski, który po zwycięstwie 3:1 wywalczyli bełchatowianie.

Przypomnijmy, że w kwietniu obie ekipy zmierzyły się w meczach o złoto PlusLigi, które zakończyły się zdecydowanymi zwycięstwami kędzierzynian (3:0 w Bełchatowie i 3:1 w Kędzierzynie-Koźlu). Wcześniej – w styczniu walczyły w rozegranym we Wrocławiu finale Pucharu Polski, w którym również górą była ZAKSA (3:1).

 

Spotkanie rozegrane w Hali Energia w Bełchatowie, będące ozdobą VII Ogólnopolskiego Zlotu Kibiców PGE Skry, było więc dla gospodarzy okazją do rewanżu za niepowodzenia w tamtych decydujących meczach. Od tego czasu w obu klubach doszło do wielu zmian. Pojawili się nowi trenerzy: Andrea Gardini zastąpił w ZAKSIE Ferdinando De Giorgiego, a Roberto Piazza zajął w Skrze miejsce Philippe Blaina. Pojawili się również nowi gracze, m.in. irański przyjmujący Milad Ebadipour oraz Grzegorza Łomacza – rozgrywającego reprezentacji Polski w Bełchatowie, a Maurice Torres, pochodzący z Portoryko atakujący – w Kędzierzynie-Koźlu.

 

Premierowa odsłona starcia o Superpuchar toczyła się pod dyktando mistrzów Polski. Po wyrównanym początku (5:5), kędzierzynianie zaczęli budować przewagę (6:8, 13:16), a ich mocną bronią była zagrywka. W końcówce ZAKSA dominowała na parkiecie. Po asie serwisowym Łukasza Wiśniewskiego było już 14:20, a skuteczny blok ustalił wynik tej partii na 16:25. 

 

 

W drugim secie role się odwróciły. To siatkarze z Bełchatowa zagrali bardziej dynamicznie i to oni mieli wyraźną przewagę na przestrzeni tej odsłony (8:6, 12:7, 16:11). Świetnie prezentował się lider PGE Skry Mariusz Wlazły, dobrze grał również Bartosz Bednorz. Końcówka znów nie przyniosła wielkich emocji. Gospodarze mieli piłkę setową przy stanie 24:17, po asie serwisowym Wlazłego, a w kolejnej akcji zablokowali atak Sama Deroo i zakończyli tę odsłonę.

 

Trzecia partia była bardziej zacięta od poprzednich. Wynik długo oscylował wokół remisu (8:8, 14:14, 19:19), a koniec seta przyniósł sporo emocji. Bełchatowianie pierwsi mieli piłkę setową (24:23), ale goście doprowadzili do rywalizacji na przewagi, w której obie strony miały w górze piłki na zakończenie seta. Wojnę nerwów wygrali siatkarze Skry: najpierw Torres zaatakował w siatkę, a po chwili Deroo nadział się na blok rywali (35:33).

 

W czwartym secie od początku przewagę uzyskali bełchatowianie (8:5, 10:6 – przy zagrywkach Ebadipoura). Mistrzowie Polski próbowali jeszcze odrobić straty, ale rozpędzona Skra nie zwalniała tempa. Piłkę meczową bełchatowianie mieli przy stanie 24:19, po asie serwisowym Bednorza (111 km/h). Rywale obronili się w dwóch kolejnych akcjach, ale w trzeciej skuteczny atak Ebadipoura na 25:21 oznaczał, że siatkarze PGE Skry po raz trzeci w historii sięgnęli po Superpuchar Polski.

 

Rywalizacja o siatkarski Superpuchar Polski powraca po roku przerwy. W poprzednich edycjach trofeum to zgarnęły drużyny:  Yawal AZS Częstochowa (1995), PGE Skra Bełchatów (2012, 2014), Asseco Resovia (2013) oraz Lotos Trefl Gdańsk (2015).

 

PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (16:25, 25:17, 35:33, 25:21)


PGE Skra: Srećko Lisinac, Mariusz Wlazły, Bartosz Bednorz, Patryk Czarnowski, Milad Ebadipour, Grzegorz Łomacz – Kacper Piechocki (libero) oraz Nikołaj Penczew, Szymon Romać, Marcin Janusz.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Rafał Buszek, Łukasz Wiśniewski, Maurice Torres, Sam Deroo, Matuesz Bieniek – Paweł Zatorski (libero) oraz Sławomir Jungiewicz, Rafał Szymura.

 

MVP: Bartosz Bednorz.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie