Puchar Polski: Remis wystarczył obrońcy tytułu. Arka Gdynia zameldowała się w półfinale

Arka Gdynia w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski zremisowała przed własną publicznością z Chrobrym Głogów 1:1. Rezultat ten wystarczył piłkarzom Leszka Ojrzyńskiego, by awansować i zbliżyć się do obrony tytułu.

Chrobry Głogów ostatni raz w historii wygrał z Arką w 1994 roku 2:1. Co ciekawe strzelcem honorowej bramki dla Żółto-Niebieskich był Grzegorz Niciński, czyli były trener Arkowców, a aktualnie szkoleniowiec Chrobrego Głogów. Oprócz tego w składzie pierwszoligowca znalazło się aż trzech byłych zawodników Arki- Przemysław Trytko, Przemysław Stolca i Jakub Bach. Z całą pewnością cały kwartet marzył o zwycięstwie nad swoim byłym klubem.

Pierwszą połowę ambitnie rozpoczęli goście. Kilkukrotnie przedarli się w pole karne Krzysztofa Pilarza, jednak nie przyniosło to zamierzonych skutków. Z minuty na minutę coraz większą przewagę mieli piłkarze Leszka Ojrzyńskiego. Udokumentowali to dopiero w 22. minucie po tym, jak Filip Jazvic głową wpakował piłkę do siatki Gospodinowa po mocnym rzucie z autu. Chorwat miał w trakcie pierwszej części spotkania jeszcze kilka sytuacji, ale żadnej z nich nie wykorzystał. Swoje próby miał też Rafał Siemaszko, ale za każdym razem czegoś mu brakowało.

Drugie 45. minut mogłoby zacząć się znakomicie dla gospodarzy. W polu karnym Chrobrego faulowany był Michał Żebrakowski. Arbiter nie dopatrzył się jednak przewinienia i nie wskazał na jedenasty metr. Ten sam gracz chwilę później groźnie starł się z Anatolim Gospodinowem. Obaj zawodnicy przez dłuższą chwilę nie podnosili się z murawy. Bramkarz Chrobrego był szybszy i złapał piłkę, a potem został kopnięty przez rozpędzonego gracza Arki. Trzeba przyznać, że goście nie prezentowali się na tle Arki najlepiej. Ciężko było uwierzyć w to, że mogą w meczu jeszcze coś zdziałać, a jednak udało im się strzelić gola wyrównującego. Damian Kowalczyk uderzył z kilkunastu metrów po nodze Adama Dancha. To kompletnie zmyliło bramkarza Arki, który był w tej sytuacji bezradny. W doliczonym czasie gry Jazvic mógł dać swojej drużynie zwycięstwo, ale gości przed porażką uratowała poprzeczka.

Arka Gdynia występuje w tegorocznej edycji Pucharu Polski jako obrońca tytułu. Wynik dwumeczu z Chrobrym Głogów wystarczył piłkarzom Ojrzyńskiego, by przybliżyć się do osiągnięcia celu.

Arka Gdynia - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
Bramki: Jazvić 22 - Kowalczyk 69

Arka: Krzysztof Pilarz - Tadeusz Socha, Michał Marcjanik, Adam Danch, Marcin Warcholak - Filip Jazvić, Marcus Vinícius, Dawid Sołdecki, Michał Nalepa, Mateusz Szwoch, Michał Żebrakowski, Szymon Nowicki - Rafał Siemaszko, Patryk Kun

Chrobry: Anatoli Gospodinow - Michał Ilków-Gołąb, Przemysław Stolc, Michał Michalec, Karol Danielak - Jakub Bach, Bartosz Machaj, Mateusz Machaj, Robert Mandrysz, Łukasz Szczepaniak - Konrad Kaczmarek, Damian Kowalczyk, Przemysław Trytko, Serhij Napolov

Żółte kartki: Socha, Żebrakowski, Nowicki, Marcus Vinícius - M. Machaj

W pierwszym spotkaniu Arka wygrała 2:0 (1:0). Mecze półfinałowe zostaną rozegrane 28 marca i 18 kwietnia.

CM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

19:55

90 min. / 1:1 z Arką i niestety poza Pucharem Polski. To była fajna przygoda.
---------------#ARKCHR 1:1
— Chrobry Głogów (@ChrobryGlogowSA) 29 listopada 2017

19:55

Mamy to! 💪 W drodze na @PGENarodowy meldujemy się na dworcu PÓŁFINAŁ! #PucharJestNasz 🏆 Brawo Arkowcy 👏
***
90' #ARKCHR 1:1 pic.twitter.com/MrFU8nAeTS
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 29 listopada 2017

94'

KONIEC MECZU! ARKA GDYNIA TRZECIM PÓŁFINALISTĄ PUCHARU POLSKI!

92'

Dośrodkowanie z rzutu rożnego spada wprost na głowę Jazvica. Chorwat był bardzo bliski zdobycia drugiej bramki. Gości uratowała poprzeczka.

90'

Arbiter do regulaminowego czasu gry doliczył 4 minuty.

89'

Na trybunach w Gdyni roznosi się głośne "Puchar jest nasz!". Czy tak się stanie, zobaczymy, ale dzisiejszy mecz prawdopodobnie przybliży Arkowców do osiągnięcia celu.

84'

Zmiana - Arka: Za Michała Nalepę wszedł Mateusz Szwoch.

83'

Gospodinow przechwycił dośrodkowanie Arkowców.

75'

Napolov uderzył z linii 16. metra, ale bez problemu obronił Pilarz.

70'

Zmiana - Arka: Za Michała Żebrakowskiego wszedł Szymon Nowicki.

69'

Kowalczyk uderzył z kilkunastu metrów po nodze Dancha. To kompletnie zmyliło bramkarza Arki, który był w tej sytuacji bezradny.

70'

GOL!!! ARKA - CHROBRY 1:1 - KOWALCZYK!

68'

Kapitalne dośrodkowanie na Jazvica. Chorwat wygrał walkę powietrzną ze Stolcem, ale uderzył nad bramką.

66'

Zmiana - Chrobry: Za Przemysława Trytko wszedł Sergiy Napolov.

63'

Mandrysz uderzył z dystansu. Był to pierwszy strzał na bramkę piłkarzy Chrobrego.

63'

Dziś na meczu #ARKCHR żółto-niebieskich dopinguje 4021 fanów! 💪💪💪 #ArkaRazem pic.twitter.com/WCLQmm9Qsa
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 29 listopada 2017

59'

Groźne starcie Żebrakowskiego z Gospodinowem. Obaj zawodnicy przez dłuższą chwilę nie podnosili się z murawy. Bramkarz Chrobrego był szybszy i złapał piłkę, a potem został kopnięty przez rozpędzonego gracza Arki. Żółta kartka dla Żebrakowskiego.

58'

Zmiana - Chrobry: Damian Kowalczyk wszedł za Konrada Kaczmarka.

57'

Zmiana - Arka: Za Rafała Siemaszkę wszedł Patryk Kun.

55'

Szczepaniak przedarł się w pole karne Arki po tym jak z dziecięcą łatwością ograł Sochę. Rzut rożny dla Chrobrego.

51'

Próba prostopadłego podania Da Silvy za mocna. Od bramki wznowi Gospodinow.

50'

Żebrakowski faulowany w polu karnym. To powinna być jedenastka!

48'

🏆 @ArkaGdyniaSSA coraz bliżej półfinału Pucharu Polski ⚽#PucharPolski #ARKCHR pic.twitter.com/GsY7k8L0vZ
— PZPN Puchar Polski (@PZPNPuchar) 29 listopada 2017

46'

Zmiana - Chrobry: Za Jakuba Bacha wszedł Bartosz Machaj.

46'

Rozpoczynamy drugą połowę bez zmian💪Hej Arka gol! 🔥 #ArkaRazem #PucharJestNasz
***
46' #ARKCHR 1:0 pic.twitter.com/Go0ZIcGkp3
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 29 listopada 2017

46'

Gdynianie w całej rywalizacji prowadzą już 3:0. Czy Chrobry dokona cudu i wyeliminuję obrońcę trofeum? Dowiemy się za 45 minut. Zaczynamy!

18:50

Na stadionie w Gdyni nie ma zbyt wielu emocji. Autorem jedynej bramki był Filip Jazvic. W 22. minucie po mocnym rzucie z autu głową wpakował piłkę do siatki Gospodinowa. Arkowcy są drużyną wyraźnie lepszą na boisku i musiałby stać się katasftrofa, aby wypuścili z rąk awans do półfinału Pucharu Polski. Wracamy za kwadrans!

45'

Koniec pierwszej połowy!

44'

Siemaszko znowu groźny! Z trudem obronił Gospodinow.

43'

Machaj faulowany podczas próby strzału z dystansu. Arbiter podyktował rzut wolny, jednak nie przyniósł on Chrobremu wyrównania.

39'

#PucharJestNasz! 🏆 #ARKCHR pic.twitter.com/RnVOde3k34
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 29 listopada 2017

38'

Żebrakowski znalazł się w wybornej sytuacji, lecz w ostatniej chwili jeden z przyjezdnych wybił mu piłkę spod nóg.

33'

Strzał z dalekiej odległości Jazvica minął nie tylko wszystkich obrońców, ale także słupek.

31'

Starcie Gospodinow - Siemiaszko. Bułgar wypuścił piłkę na dobitkę dla gracza Arki, a potem obronił jego drugi strzał.

29'

Bardzo solidna akcja gospodarzy. Prostopadłe podanie Jazvicia doszło do Sochy. Ten zagrał do Żebrakowskiego, ale obrońca wybił poza boisko.

25'

Ależ szansa na podwyższenie Arki! Warcholak dośrodkował, a Siemaszko w mocno ekwilibrystycznej pozie oddał strzał obok bramki.

22'

Jazvić perfekcyjnie uderzył piłkę głową po mocnym rzucie z autu i trafił do siatki Gospodinowa!

22'

GOL!!! ARKA - CHROBRY 1:0 - Jazvić!

19'

Rzut wolny dla Chrobrego. Mateusz Machaj zacentrował, ale zrobił to zdecydowanie zbyt lekko. Za chwilę ten sam gracz powstrzymywał kontrę rywali faulem i zarobił żółtą kartkę.

16'

Socha oddał strzał z dystansu, ale spokojnie obronił Gospodinow.

13'

Jazvić przeprowadził indywidualną akcję i wbiegł z piłką w pole karne Chrobrego, lecz wślizgiem powstrzymał go Michalec.

11'

Arbiter podyktował spalony po tym, jak Ilków-Gołąb był faulowany w obronie przez Żebrakowskiego.

Warcholak uderzył z dystansu, ale piłka przeleciała daleko od słupka i trafiła w... trybuny.

Kaczmarek faulował podczas akcji ofensywnej broniącego Marcjanika.

Bardzo ciekawa akcja gości. W ostatniej chwili Sołdecki wyłuskał piłkę spod nóg jednego z graczy Chrobrego.

Piłkarze Chrobrego rozpoczęli naprawdę ambitnie. Kolejny raz wylądowali w polu karnym Krzysztofa Pilarza.

Zaczynamy!