Straszny nokaut Gromadzkiego! Rywal stracił przytomność na długo (WIDEO)
Tomasz Gromadzki (7-1-1, 2 KO) był faworytem walki z wracającym do ringu po długiej przerwie Mariuszem Runowskim (4-3, 2 KO). Pięściarz z Katowic powalił rywala na deski już w pierwszej rundzie, a nokaut był tylko kwestią czasu. Nadszedł w czwartym starciu i był niezwykle ciężki. Runowski długo leżał nie dając znaku życia...
Runowski po raz ostatni w ringu wystąpił jeszcze w 2016 roku, przegrywając z Mateuszem Rzadkoszem. Z Gromadzkim miał rachunki do wyrównania, bowiem obaj pięściarze mierzyli się już przed dwoma laty. Wówczas na punkty wygrał Gromadzki, nie inaczej było w sobotę w Nadarzynie.
Gromadzki był dużo lepiej przygotowany i powalił swojego przeciwnika na deski już w pierwszym starciu. Ciężki nokaut wydawał się kwestią czasu, kiepsko przygotowany Runowski słaniał się na nogach. Ten scenariusz ziścił się w czwartej rundzie: Gromadzki uderzył piekielnie mocnym prawym, a jego rywal upadł bezwładnie i stracił przytomność.
Sędzia i sam "oprawca" błyskawicznie zadbali o bezpieczeństwo leżącego Runowskiego, a ten był podnoszony z podłogi kolejnych kilka minut... Widzów uspokoił Andrzej Kostyra:
Mogę Was uspokoić. Byłem w szatni u Mariusza Runowskiego. Jest z dziewczyną i kolegami. Doszedł do siebie, reaguje i rozmawia normalnie.
— Andrzej Kostyra (@akosekos) 19 maja 2018
Bogu dzięki. Całe szczęście bo wyglądał ten nokaut okropnie
Ciężki nokaut Gromadzkiego w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Tomasz Oświeciński - Popek Monster. Skrót walki