MŚ 2018: Grupa E. Brazylia, Szwajcaria, Serbia, Kostaryka

 

To nie tylko faworyt do wygrania grupy, ale także całego mundialu. W tej kadrze trudno doszukać się słabych punktów, a każdy element zdaje się pasować do sąsiedniego. Siła rażenia jest na tyle ogromna, że na ten moment na ławce rezerwowych prawdopodobnie usiądzie mający za sobą najlepszy sezon w karierze Roberto Firmino. Kiedy jednak mówi się o Brazylii, to zazwyczaj skupia się na imponującej formacji ofensywnej, a pomija się coś równie ważne: obronę. Jasne, filozofia tych piłkarzy jest oczywista, ale Tite stworzył niesamowitą machinę w defensywie. W trakcie eliminacji Brazylia straciła zaledwie 11 bramek. W ostatnich jedenastu spotkaniach tylko dwa strzały wpadły do bramki strzeżonej przez Alissona i Cassio. 

 

A skoro mowa o eliminacjach, to Brazylia przeszła je bez większego wysiłku. Przegrała tylko raz i wyprzedziła drugi Urugwaj aż o 10 punktów. To był tylko przedsmak tego, co czeka w Rosji, bo Brazylia, mając taki potencjał, celuje tylko w mistrzostwo świata. Czasy, w których kibice mogli drżeć o formę przykładowego Freda, już minęły, bo teraz to prawdziwa konstelacja gwiazd. Wiadomo, że liderem ma być Neymar, lecz w porównaniu z mundialem z 2014 roku tym razem będzie miał większe wsparcie. Choćby od klasowej "9" w osobie Gabriela Jesusa. Snajper Manchesteru City słynie z kapitalnego odnajdywania się w sytuacjach strzeleckich oraz znakomitej skuteczności. Jeszcze cztery lata temu młody gwiazdor przygotowywał ulice, malował, by przywitać przyjezdnych na brazylijskie mistrzostwa świata. Teraz ma realną szansę, by zostać największą gwiazdą turnieju.

 

Bardziej sceptyczni narzekają, że Brazylia nie przeszła do tej pory żadnego testu jakości. A przecież potrafiła pokonać na wyjeździe Niemcy, a potknęła się tylko na mniej doświadczonej jedenastce Anglii. Ważną kwestią jest też nieobecność Daniego Alvesa, który był pewniakiem do miejsca na prawej obronie. Teraz na jego miejsce Tite ma Danilo czy Fagnera i pewnie zdecyduje się na tego pierwszego. Problem w tym, że w zeszłym sezonie grał rzadko, a jeśli już, to na zupełnie innej pozycji. To może być jedyny mankament Brazylii, ale czy wystarczający, by ją zatrzymać? 

 

Droga na mundial - bezpośredni awans ze strefy CONMBEOL (pierwsze miejsce)

Gwiazda - Neymar (Paris Saint-Germain)

Talent - Gabriel Jesus (Manchester City)

Występy na mundialu - 20 (we wszystkich)

Największy sukces na mundialu - 5 razy mistrzostwo świata (1958, 1962, 1970, 1994, 2002)

Selekcjoner - Tite

 

Bramkarze: Alisson (AS Roma), Ederson (Manchester City), Cassio (Corinthians)

 

Obrońcy: Danilo (Manchester City), Fagner (Corinthians), Thiago Silva (PSG), Marquinhos (PSG), Miranda (Inter), Pedro Geromel (Gremio), Marcelo (Real Madryt), Filipe Luis (Atletico Madryt)

 

Pomocnicy: Casemiro (Real Madryt), Paulinho (FC Barcelona), Fernandinho (Manchester City), Renato Augusto (Beijing Guoan), Coutinho (FC Barcelona), Fred (Szachtar Donieck), Willian (Chelsea)

 

Napastnicy: Neymar (PSG), Roberto Firmino (Liverpool), Gabriel Jesus (Manchester City), Douglas Costa (Juventus), Taison (Szachtar Donieck)

 

 

Czy to, że skład Szwajcarii nie zmienił się zbytnio do Euro 2016, zaprocentuje w Rosji? Kto jak kto, ale "Helweci" zawsze potrafili grać dobrze na dużych imprezach, zawsze imponowali podejściem w obronie, a teraz do tego wszystkiego dojdzie jeszcze większe zgranie. Największym problemem mogą być problemy zdrowotne oraz gorsze morale po kiepskich sezonach dla czołowych zawodników - w tym Xherdana Shaqiriego. Ciekawe będzie ich starcie z Brazylią w pierwszej kolejce: czy ta dobrze zorganizowana defensywa będzie w stanie zatrzymać faworytów?

 

W eliminacjach Szwajcaria nie miała większego problemu, ale mimo tylko jednej porażki i dziewięciu zwycięstw, nie zajęła pierwszego miejsca w grupie, więc zagrała w barażach, pokonując Irlandię Północną.

 

W składzie znajdują się tacy doświadczeni zawodnicy jak Shaqiri, Granit Xhaka czy Ricardo Rodriguez oraz młodzi: Edmilson Fernandes czy Breel Embolo. Największy problem to zdecydowanie pozycja napastnika: Mario Gavranovic strzelał sporo, ale to tylko liga chorwacka. Do tej pory kluczowy w tej kwestii był Haris Seferovic, który w tym roku do tej pory jest raczej rozczarowaniem. Na pewno warto będzie się przyjrzeć obrońcy Borussii Dortmund Manuelowi Akanjiemu.

 

Droga na mundial - awans po barażach (wygrana z Irlandią Północną)

Gwiazda - Xherdan Shaqiri (Stoke City)

Talent - Manuel Akanji (Borussia Dortmund)

Występy na mundialu - 10

Największy sukces na mundialu - ćwierćfinał w 1954 roku

Selekcjoner - Vladimir Petkovic

 

Bramkarze: Roman Buerki (Borussia Dortmund), Yvon Mvogo (RB Lipsk), Yann Sommer (Borussia Moenchengladbach)

 

Obrońcy: Manuel Akanji (Borussia Dortmund), Johan Djourou (Antalyaspor), Nico Elvedi (Borussia Moenchengladbach), Michael Lang (FC Basel), Stephan Lichtsteiner (Juventus), Jacques-Francois Moubandje (Toulouse), Ricardo Rodriguez (AC Milan), Fabian Schaer (Deportivo La Coruna)

 

Pomocnicy: Valon Behrami (Udinese), Blerim Dzemaili (Bologna), Gelson Fernandes (Eintracht Frankfurt), Remo Freuler (Atalanta), Xherdan Shaqiri (Stoke City), Granit Xhaka (Arsenal), Steven Zuber (Hoffenheim), Denis Zakaria (Borussia Moenchengladbach)

 

Napastnicy: Josip Drmic (Borussia Moenchengladbach), Breel Embolo (Schalke 04), Mario Gavranovic (Dinamo Zagrzeb), Haris Seferovic (Benfica)

 

 

Przypadek Serbii jest dziwny i tak naprawdę trudno przypuszczać, na co ją stać w trakcie rosyjskiego mundialu. Wygranie eliminacyjnej grupy, w której znalazły się Walia, Irlandia czy Austria, to na pewno świetne osiągnięcie, lecz sytuacja z końcówki, kiedy pracę stracił ówczesny selekcjoner Slavoljub Muslin nie napawają nadzieją. Złożyło się na to kilka czynników: przede wszystkim brak płynności taktycznej oraz kiepskie wybory personalne. Właśnie dlatego zastąpił go dotychczasowy asystent Mladen Krstajic. I zaczął rządzić ostrą ręką, bo szybko zmienił formację na 1-4-2-3-1 i odebrał opaskę kapitańską Branislavowi Ivanovicowi na rzecz Aleksandara Kolarova.

 

Serbowie mają w swoich szeregach naprawdę wielu ciekawych i dobrych piłkarzy: Nemanja Matic, Dusan Tadic, Adem Ljajic czy Sergej Milinkovic-Savic stanowią o sile swoich klubów, ale największym problemem jest kolektyw. Bo o ile indywidualnie wszystko wypada dobrze, to gra zespołowa nie zawsze im wychodzi. Gorące bałkańskie głowy także nie pomagają w trudnych sytuacjach, a tych na mundialu może być kilka. Czy po ewentualnej stracie punktów z Kostaryką w pierwszej kolejce ta drużyna będzie w stanie zmotywować się na kolejne spotkania?

 

Kluczową postacią ma być Milinkovic-Savic. To właśnie przez brak powołań dla gwiazdy Lazio pracę miał stracić Muslin. Młody pomocnik już teraz jest wyceniany na gigantyczne kwoty, a zainteresowanie jego osobą może tylko wzrosnąć, jeśli zapisze na koncie dobre występy na mundialu. Czy skończy się na trzech meczach? Na papierze Serbia powinna walczyć ze Szwajcarią, może nawet dysponuje lepszym zestawieniem personalnym, ale nie ma takiego doświadczenia. Co będzie ważniejsze?

 

Droga na mundial - bezpośredni awans ze strefy europejskiej (wygranie grupy)

Gwiazda - Nemanja Matic (Manchester United)

Talent - Sergej Milinkovic-Savic (Lazio)

Występy na mundialu - 11 (9 jako Jugosławia, 1 jako Serbia i Czarnogóra, 1 jako Serbia)

Największy sukces na mundialu - 4 miejsce w 1930 i 1962 roku (jako Jugosławia)

Selekcjoner - Mladen Krstajic

 

Bramkarze: Marko Dmitrovic (Eibar), Predrag Rajkovic (Maccabi Tel Aviv), Vladimir Stojkovic (Partizan)

 

Obrońcy: Aleksandar Kolarov (Roma), Branislav Ivanovic (Zenit), Nikola Milenkovic (Fiorentina), Milan Rodic (Crvena zvezda), Antonio Rukavina (Villarreal), Uros Spajic (Krasnodar), Dusko Tosic (Guangzhou R&F), Milos Veljkovic (Werder Brema)

 

Pomocnicy: Marko Grujic (Liverpool), Filip Kostic (Hamburger SV), Adem Ljajic (Torino), Nemanja Matic (Manchester United), Sergej Milinkovic-Savic (Lazio), Luka Milivojevic (Crystal Palace), Nemanja Radonjic (Crvena zvezda), Dusan Tadic (Southampton), Andrija Zivkovic (Benfica)

 

Napastnicy: Luka Jovic (Eintracht Frankfurt), Aleksandar Mitrovic (Newcastle United), Aleksandar Prijovic (PAOK)

 

 

Kiedy mówi się o grupie E, to zapomina się o Kostaryce. Bliżej nieznani piłkarze z Ameryki Środkowej mają być chłopcami do bicia dla pozostałych reprezentacji, ale czy faktycznie musi tak być? Sytuacja do bólu przypomina to, co działo się cztery lata temu, kiedy Kostaryka trafiła do grupy z Anglią, Włochami oraz Urugwajem. I tę grupę wygrała, nie przegrywając ani jednego spotkania. Później ograła jeszcze Grecję, a odpadła dopiero po rzutach karnych z Holandią w ćwierćfinale. Ta drużyna cały jest mocno niedoceniania, zwłaszcza że szkielet tamtej świetnej ekipy pozostał na swoim miejscu.

 

W bramce mamy znakomitego Keylora Navasa, w obronie znajduje się odkrycie mundialu sprzed czterech lat Giancarlo Gonzalez, jest Bryan Oviedo, do tego doświadczony pomocnik Bryan Ruiz, Christian Bolanos czy też Joel Campbell. To wszystko są nazwiska, które chętnie znowu sprawią niespodziankę. W powołanym przez Oscara Rodrigueza próżno szukać młodych piłkarzy, postawiono na sprawdzonych, doświadczonych i ogranych. To ma być przepis na sukces.

 

Kostaryka awans na mundial wywalczyła bardzo pewnie: najpierw spokojnie wygrała grupę wstępną, a w kolejnej, tej końcowej i najważniejszej, finiszowała tuż za Meksykiem. Drugie miejsce w grupie E byłoby sporym sukcesem i zwieńczeniem karier wielu zawodników, dla których może to być ostatni wielki turniej w karierze. Motywacji dzielnym piłkarzom z Kostaryki na pewno nie zabraknie, choć nie będą mieli już tego atutu, co cztery lata temu. Tym razem nikt nie potraktuje ich jak ciekawostkę. Nie będzie tego elementu zaskoczenia, więc zdecydują umiejętności, a te i tak mogą dać piłkarzom Rodrigueza awans do fazy pucharowej.

 

Droga na mundial - wygrana grupy wstępnej oraz drugie miejsce w finałowej grupie (za Meksykiem, bezpośredni awans)

Gwiazda - Keylor Navas (Real Madryt)

Talent - Joel Campbell (Real Betis)

Występy  na  mundialu - 4

Największy  sukces  na  mundialu - ćwierćfinał w 2014 roku

Selekcjoner - Oscar Rodriguez

 

Bramkarze: Keylor Navas (Real Madryt), Patrick Pemberton (Liga Deportiva Alajuelense), Leonel Moreira (Herediano)

 

Obrońcy: Cristian Gamboa (Celtic), Ian Smith (Norrkoping), Ronald Matarrita (New York City), Bryan Oviedo (Sunderland), Oscar Duarte (Espanyol), Giancarlo Gonzalez (Bologna), Francisco Calvo (Minnesota United), Kendall Waston (Vancouver Whitecaps), Johnny Acosta (Aguilas Dorados)

 

Pomocnicy: David Guzman (Portland Timbers), Yeltsin Tejeda (Lausanne-Sport), Celso Borges (Deportivo La Coruna), Randall Azofeifa (Herediano), Rodney Wallace (New York City), Bryan Ruiz (Sporting Lizbona), Daniel Colindres, Christian Bolanos (Saprissa)

 

Napastnicy: Johan Venegas (Saprissa), Joel Campbell (Real Betis), Marco Urena (Los Angeles FC)