El. ME U21: Kompromitacja Polaków! Awans pod znakiem zapytania
Chyba nikt nie spodziewał się takiego scenariusza. Reprezentacja Polski do lat 21 tylko zremisowała przed własną publicznością z Wyspami Owczymi 1:1 w kolejnym meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy. To bardzo mocno komplikuje sytuację naszego zespołu w kontekście zajęcia pierwszego miejsca w tabeli i awansu do turnieju głównego.
Faworytami piątkowej konfrontacji w Lubinie byli rzecz jasna podopieczni Czesława Michniewicza, którzy przed tym spotkaniem zajmowali pierwsze miejsce w tabeli i nadal walczą o awans na mistrzostwa Europy. Wyspy Owcze spisują się o wiele gorzej, aczkolwiek należy przypomnieć, że w pierwszym starciu obu ekip padł remis 2:2. Wówczas Polacy objęli prowadzenie po trafieniu z rzutu karnego przez Dawida Kownackiego, ale ten sam zawodnik w drugiej połowie otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. To mocno przeszkodziło Biało-Czerwonym, którzy przegrywali już 1:2, ale rzutem na taśmę, w doliczonym czasie gry wyrównali za sprawą Jakuba Bartosza.
Tamto spotkanie odbyło się jednak w listopadzie ubiegłego roku i wydawało się, że liderzy grupy eliminacyjnej będą chcieli za wszelką cenę zrewanżować za stracone punkty, tym bardziej, że wcześniej zostali zatrzymani jedynie przez Finlandię, z którą zremisowali 3:3. W pozostałych konfrontacjach młodzież znad Wisły wygrywała odpowiednio z Gruzją i Litwą na wyjeździe 3:0 oraz 2:0, a także z Danią i Litwą 3:1 oraz 1:0 u siebie. Nikt nie wyobrażał sobie, że dobry bilans i otwarta droga do Euro U21 może zostać zaprzepaszczona przez reprezentację Wysp Owczych.
W pierwszym kwadransie tej konfrontacji dominacja była po stronie gospodarzy, co nie mogło nikogo zaskakiwać. W momencie, kiedy wydawało się, że to nasi młodzi piłkarze obejmą prowadzenie, zostali bardzo mocno skarceni poprzez kontrę adwersarzy. W 16. minucie przyjezdni, a konkretnie Jakup Thomsen otrzymał świetne podanie z głębi pola i wybiegł sam na sam z bramkarzem. Reprezentant Wysp Owczych nie zastanawiał się długo i efektownym strzałem po długim rogu pewnie pokonał Kamila Grabarę, ku konsternacji kibiców.
To sprawiło, że ekipa dowodzona przez Michniewicza rzuciła się do ataków, ale można użyć określenia „walenie głową w mur”, ponieważ momentami Polakom ciężko było przedostać się przez „zasieki” Farerów, którzy mając cenny wynik, bronili się całym zespołem. Nawet jeżeli Biało-Czerwonym udało się już wykreować dogodną sytuację, wówczas na ich drodze stawał Karstin Hansen, który popisywał się świetnymi interwencjami. Jeszcze przed przerwą doszło do zmiany w naszej drużynie. Boisko opuścił Patryk Dziczek, a w jego miejsce pojawił się Sebastian Szymański.
Po wyjściu z szatni selekcjoner naszej kadry dokonał podwójnej zmiany, wpuszczając na murawę Kamila Jóźwiaka oraz Karola Świderskiego za Kamila Dankowskiego i Pawła Tomczyka. Naturalnie, tak jak można było się spodziewać, Polacy od pierwszych minut napierali i nie pozwalali przeciwnikom na opuszczanie własnej połowy. Ci jednak nie kwapili się do tego, wszak mieli cały czas korzystny rezultat. Okazjonalnie podopieczni Eli Hentze próbowali wyprowadzać kontrataki.
Na niespełna dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry arbiter główny podyktował rzut karny dla naszej reprezentacji. Do piłki podszedł Kownacki, który spokojnym strzałem doprowadził do wyrównania. To oczywiście nie zadowoliło Biało-Czerwonych. Momentami Farerowie mieli problem, aby opuścić piąty metr od własnej bramki.
Rozpaczliwe ataki Polaków nie pomogły. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co można traktować jako porażkę, bowiem nasz zespół stracił fotel lider na korzyść Duńczyków. Do końca kwalifikacji pozostały trzy mecze. 11 września Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Finlandią.
Polska - Wyspy Owcze 1:1 (0:1)
Bramki: Kownacki 72 (k) - Thomsen 16
Polska: Kamil Grabara - Kamil Dankowski (46. Kamil Jóźwiak), Mateusz Wieteska, Paweł Bochniewicz, Kamil Pestka - Jakub Piotrowski, Patryk Dziczek (44. Sebastian Szymański), Bartosz Kapustka, Filip Jagiełło - Paweł Tomczyk (46. Karol Świderski), Dawid Kownacki
Wyspy Owcze: Karstin Hansen - Ari Olsen, Bartal Wardum, Bjarni Petersen, Jóannes Danielsen - Benjamin Heinesen (77. Búi Egilsson), Erlendur Magnusson, Betuel Hansen (59. Jóannes Bjartalíð), Jákup Andreasen, Meinhard Olsen - Jakup Thomsen
Wyniki piątkowych meczów: Litwa - Gruzja 0:0 Dania - Finlandia 2:0 (1:0) Polska - Wyspy Owcze 1:1 (0:1) Tabela: 1. Dania 7 16 24-7 2. Polska 7 15 15-7 3. Finlandia 7 9 11-14 4. Gruzja 8 9 9-15 5. Wyspy Owcze 8 6 8-15 6. Litwa 7 4 3-12 Pozostałe mecze Polaków w eliminacjach: 11 września: Finlandia - Polska 12 października: Dania – Polska 16 października: Polska – GruzjaPrzejdź na Polsatsport.pl
Komentarze