Mecze MMA polskich i rosyjskich żołnierzy już w przyszłym roku?
- Projekt "Armia Fight Night" może realizować różne koncepcje, mające na celu zarówno rozwój dyscypliny jak i szkolenie żołnierzy. Nie wykluczam, że w przyszłości może on stanowić również pomost do współpracy międzypaństwowej i na pewno chciałbym zachęcić do rywalizacji również osoby z innych państw - powiedział w programie Puncher Extra Time podporucznik Filip Bątkowski.
Łukasz Jurkowski: W ostatnich latach obserwujemy wzrostową tendencję, jeśli chodzi o uprawianie sportów walki w polskich służbach mundurowych. Jak wygląda klucz, za pomocą którego wyszukujesz zawodników do swoich kolejnych gal?
Filip Bątkowski: Sylwka znalazłem np. w ten sposób, że pojechałem na Legię, zrobiliśmy sparing, natłukł mi, więc stwierdziłem, że się nadaje... Oczywiście żartuję, ale część tych chłopaków faktycznie znam po prostu z maty i jeżeli wiem, że ktoś jest dobry, to wówczas proponuję mu współpracę. Pozostałych wyszukuję różnie - śledzę przebieg Mistrzostw Wojska Polskiego, Mistrzostw Służb Mundurowych, rozglądam się wszędzie, gdzie mogę, dzwonię, pytam. Zdarza mi się jeździć po jednostkach i sprawdzać czy funkcjonują w nich sekcje sportów walki. Każdego zawodnika weryfikuję następnie pod tym kątem, czy nadaje się on do występowania w telewizji i czy po prostu da sobie radę na wymaganym poziomie.
Artur Łukaszewski: Sporo pomaga w tym pewnie "Projekt Wojownik". Pamiętam jak "Juras" szkolił żołnierzy i bardzo chętnie sprawdzali oni na czym polega MMA, bo przecież żołnierz musi wiedzieć jak skutecznie walczyć wręcz. Czy planujecie robić pojedynki międzypaństwowe, w ramach których Polacy mogliby się zmierzyć np. z Rosjanami czy Amerykanami?
Filip Bątkowski: Projekt "Armia Fight Night" może realizować różne koncepcje, mające na celu zarówno rozwój dyscypliny jak i szkolenie żołnierzy. Nie wykluczam, że w przyszłości może on stanowić również pomost do współpracy międzypaństwowej i na pewno chciałbym zachęcić do rywalizacji również osoby z innych państw. Na pewno nie będzie to łatwe, ponieważ konieczne jest podpisanie odpowiednich porozumień, ale myślę, że w przyszłym roku uda nam się to zrobić. Chciałem, by wydarzyło się to już teraz, na setną rocznicę niepodległości Polski, ale z powodu trudności proceduralnych nie udało mi się domknąć tej sprawy.
Cała rozmowa z magazynu sportów walki Puncher Extra Time w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze