Hit bez temperatury. ZAKSA rozgromiła Cerrad Czarnych
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w meczu 11. kolejki PlusLigi. Spotkanie na szczycie – starcie wicelidera z liderem – nie dostarczyło kibicom spodziewanych emocji. Podopieczni trenera Andrei Gardiniego kontrolowali to spotkanie od początku do końca, a rywale jeszcze ułatwili im zadanie popełniając sporą ilość błędów własnych.
W premierowej partii gospodarze długo dotrzymywali kroku rywalom, a kluczowa okazała się seria czterech akcji wygranych przez ZAKSĘ od stanu 17:17. Skuteczne ataki Aleksandra Śliwki i Mateusza Bieńka plus dwa błędy radomian dały wynik 17:21. W końcówce dwa punkty dołożył w ataku Sam Deroo (20:24), a serwis Jakuba Rybickiego w siatkę zakończył tę partię (21:25). Zepsute serwisy były zmorą gospodarzy w tym secie, oddali w ten sposób rywalom aż osiem punktów.
Druga odsłona rozpoczęła się od miażdżącej przewagi kędzierzynian (1:7), wypracowanej przy zagrywkach Bieńka. Po takim wstępie, w dalszej części gospodarze nie byli w stanie nawiązać walki. W ich grze brakowało rytmu; nawet jeśli udała im się jakaś akcja, w kolejnych popełniali proste błędy, co z łatwością wykorzystywali dobrze dysponowani siatkarze ZAKSY. Kędzierzynianie pewnie zmierzali po zwycięstwo. Blok dał im piłkę setową, a skuteczny atak Łukasza Kaczmarka ustalił wynik na 18:25.
Set numer trzy rozpoczął się obiecująco dla radomian (3:1), długo jednak nie cieszyli się oni z prowadzenia. Skutecznością błysnął Deroo (3:4), kilka punktów dołożyli Kaczmarek i Śliwka i gospodarze przegrywali 8:11; potem powróciły błędy radomian, które jeszcze powiększyły różnicę (9:14). Siatkarze ZAKSY spokojnie zmierzali po zwycięstwo. Piłkę meczową dała im przestrzelona zagrywka rywali (19:24), a spotkanie zakończył atak Kaczmarka przez blok rywali (20:25).
Najwięcej punktów: Michał Filip (12), Wojciech Żaliński (11) – Cerrad Czarni; Łukasz Kaczmarek (12), Sam Deroo (11), Aleksander Śliwka (10) – ZAKSA. Siatkarze z Radomia popełnili zdecydowanie więcej od rywali błędów własnych (30–16); gorzej też punktowali blokiem (1–6) oraz zagrywką (4–5), zdobyli natomiast więcej punktów w ataku (38–34). MVP: Łukasz Kaczmarek.
Siatkarze Cerrad Czarnych, uznawani za rewelację początku obecnych rozgrywek, w ostatnim czasie przeżywają trudne chwile. Po porażce 1:3 z mistrzem Polski PGE Skrą w Bełchatowie, zostali zweryfikowani przez wicemistrza – ZAKSĘ. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla z bilansem 35 punktów (12 zwycięstw – 0 porażek; sety 36–6) umocniła się na czele tabeli PlusLigi.
Cerrad Czarni Radom – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (21:25, 18:25, 20:25)
Cerrad Czarni: Tomasz Fornal, Norbert Huber, Alen Pajenk, Dejan Vincic, Wojciech Żaliński, Maksym Żygałow – Michał Ruciak (libero) oraz Michał Filip, Reto Giger, Kamil Kwasowski, Jakub Rybicki, Michał Ostrowski.
ZAKSA: Mateusz Bieniek, Sam Deroo, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski – Paweł Zatorski (libero) oraz Sławomir Jungiewicz, Tomasz Kalembka, Łukasz Walawender, Brandon Koppers.
Komentarze