Renesans Asseco Resovii trwa! Trefl Gdańsk pokonany na Podpromiu

Po wyrównanym początku meczu (8:8), w środkowej części seta przewagą zaczęli budować gospodarze. Dobra gra blok-obrona i skuteczne kontry były mocną bronią siatkarzy Asseco Resovii w tej partii. W pewnym momencie odskoczyli oni gdańszczanom na sześć oczek (18:12) i wydawało się, że pewnie wygrają tę część meczu. Przyjezdni zerwali się jednak do walki, błysnął Maciej Muzaj, a różnica stopniała do dwóch punktów (20:18). Wydawało się, że będziemy świadkami zaciętej końcówki, gospodarze odzyskali jednak inicjatywę. Atak Blok-aut w wykonaniu Jakuba Jarosza zakończył seta (25:21).

 

Druga odsłona to koncert gry siatkarzy z Rzeszowa. Bardzo dobry rozkład w ataku, szczelny blok, trudna zagrywka dały gospodarzom sporą przewagę. Byliśmy świadkami prawdziwej dominacji. Do stanu 14:6 gdańszczanie po własnych akcjach zdobyli ledwie dwa punkty! W końcówce, po asie serwisowym Rafała Buszka różnica wynosiła już dziesięć oczek (22:12). Siatkarze Trefla zdołali jeszcze ugrać kilka punktów, ale serwisowa pomyłka Szymona Jakubiszaka zakończyła tego jednostronnego seta (25:16).

 

W trzeciej partii sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Oglądaliśmy dominację Trefla i powrót "starej, złej" Asseco Resovii. Przewaga gdańszczan była widoczna w każdym elemencie. Rozpoczynała się od skutecznych zagrywek – punktowali w tym elemencie Piotr Nowakowski (7:8), Muzaj (8:10), Jakubiszak (9:15, 9:18) i Patryk Niemiec (10:21). W środkowej części seta przyjezdni wygrali siedem kolejnych piłek, a później różnica wynosiła nawet ponad dziesięć oczek. Siatkarze Asseco Resovii przebudzili się w końcówce. Zagrywką postraszył rywali Thibault Rossard, było już jednak za późno na odwrócenie losów seta (19:25).

 

Set numer cztery przyniósł zaciętą walkę obu ekip. Seria wygranych akcji, przy dobrej grze blokiem, dała wyraźną przewagę Treflowi (9:14), ale gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Seria czterech wygranych piłek dała im kontakt z rywalami (13:14), a niedługo potem obejrzeliśmy kolejną, tym razem sześciu akcji, zwieńczoną asem serwisowym Rossarda (19:16). Oglądaliśmy twardą walkę obu ekip, okraszoną kilkoma znakomitymi wymianami. W końcówce dwukrotnie w ataku pomylił się Rossard i goście odrobili straty (23:23). Zaciętą partię zakończyła gra na przewagi. Wojnę nerwów wygrali gospodarze, a w ostatniej akcji meczu Buszek przedarł się przez potrójny blok rywali (29:27).

 

Najwięcej punktów: Thibault Rossard (20), Rafał Buszek (19), Jakub Jarosz (12) – Asseco Resovia; Maciej Muzaj (21), Ruben Schott (12), Szymon Jakubiszak (12) – Trefl. Gospodarze lepiej punktowali w ataku (65–46), gorzej zagrywką (7–8) i blokiem (6–9). MVP: Thibault Rossard.

 

Siatkarze Asseco Resovii wygrali czwarte spotkanie z rzędu (wcześniej ograli MKS Będzin 3:1, PGE Skrę Bełchatów 3:1, ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:0), co im się w obecnym sezonie jeszcze nie zdarzyło! Warto przypomnieć, że przed tą serią rzeszowianie wygrali łącznie cztery mecze, a w jedenastu musieli uznać wyższość rywali.

 

Asseco Resovia – Trefl Gdańsk 3:1 (25:21, 25:16, 19:25, 29:27)

 

Asseco Resovia: Jakub Jarosz, Kawika Shoji, Thibault Rossard, Rafał Buszek, Marcin Możdżonek, David Smith – Mateusz Masłowski (libero) oraz Luke Perry, Damian Schulz, Łukasz Kozub.
Trefl: Piotr Nowakowski, Marcin Janusz, Patryk Niemiec, Miłosz Hebda, Maciej Muzaj, Ruben Schott – Maciej Olenderek (libero) oraz Szymon Jakubiszak, Michał Kozłowski, Kewin Sasak.

 

WYNIKI I TABELA PLUSLIGI

Przejdź na Polsatsport.pl