PlusLiga: PGE Skra wyszarpała zwycięstwo w starciu z Jurajskimi Rycerzami

Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali z Aluron Virtu Wartą Zawiercie 3:2 w meczu 22. kolejki PlusLigi. Jurajscy Rycerze zwyciężyli w dwóch pierwszych setach, ale w trzech kolejnych górą byli gospodarze.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia siatkarzy z Zawiercia. Po trzech asach serwisowych Marcina Walińskiego gospodarze przegrywali 0:4, później 1:7. Set zaczął układać się po myśli skutecznie grających gości, a bełchatowianie nie byli w stanie znaleźć patentu na świetnie dysponowanych rywali. W środkowej części Waliński dołożył kolejnego asa (9:16), potem zapunktował zagrywką jeszcze Alexandre Ferreira (12:21). Po skutecznej kontrze Marcina Kani różnica wynosiła już dziesięć oczek (12:22)... Dwa ostatnie punkty dla zawiercian wywalczył bohater tej partii – Waliński (15:25).

Rozpędzeni goście efektownie zaczęli również drugą odsłonę (1:5). Seria skutecznych ataków Walińskiego pozwoliła zawiercianom powiększyć przewagę (5:10), później błysnął Ferreira (7:12), ale tym razem gospodarze tanio skóry nie sprzedali. Długo gonili wynik i w końcówce, po skutecznym ataku Piotra Orczyka złapali z rywalami punktowy kontakt (19:20). Losy seta ważyły się do końca, po ataku Mateusza Malinowskiego goście mieli piłkę setową (21:24), ale w dwóch kolejnych akcjach skutecznie odpowiedział Renee Teppan. Atak Walińskiego z lewego skrzydła ustalił wynik tej części meczu na 23:25.

W trzeciej partii od początku oglądaliśmy wyrównaną walkę obu ekip (7:7, 11:11). Środkowa część seta toczyła się przy dwu, trzypunktowej przewadze PGE Skry (15:12, 18:15). Goście odrobili straty przy dobrych zagrywkach Walińskiego (19:19), ale kluczowe akcje padły łupem bełchatowian. Teppan najpierw zaserwował asa (23:21), a potem wywalczył piłkę setową skutecznym atakiem (24:22). Seta atakiem z krótkiej skończył Karol Kłos (25:23).

Czwarta odsłona rozpoczęła się od przewagi coraz lepiej serwujących i pewniej grających w obronie gospodarzy (8:4). Dwie punktowe serie w środkowej części pozwoliły bełchatowianom powiększyć przewagę (11:5, 15:7). W końcówce kontrolowali sytuację na parkiecie, a skuteczne ataki Teppana i Milada Ebadipoura przybliżały ich do zwycięstwa. Przyjezdni przeżywali kryzys i nie byli w stanie skutecznie odpowiedzieć. Seta zakończyły dwa efektowne bloki bełchatowian: najpierw zatrzymany został Malinowski, a po chwili Kłos zastopował Łukasza Swodczyka (25:16).

Tie-breaka lepiej rozpoczęli gospodarze (4:1). Rywale odrobili straty (4:4), ale po skutecznym bloku na Malinowskim PGE Skra miała dwa oczka zaliczki przy zmianie stron (8:6). Goście nie rezygnowali. Dwa ataki Kani dały im przewagę (9:11), ale po chwili dwoma ciosami zrewanżował się Ebadipour. Końcówka należała do bełchatowian. Dobrze zagrywał Kochanowski – po jednym z jego serwisów goście nie przyjęli najlepiej i Waliński myląc się w rozpaczliwym ataku dał rywalom piłkę meczową (14:12). Skuteczny atak Katicia zakończył tę partię (15:13) i to emocjonujące spotkanie.

Najwięcej punktów: Renee Teppan (18), Milad Ebadipour (16), Karol Kłos (16), Jakub Kochanowski (15), Milan Katic (13) – PGE Skra; Marcin Waliński (21), Mateusz Malinowski (18), Marcin Kania (16), Alexandre Ferreira (13) – Aluron Virtu Warta. Gospodarze lepiej od rywali punktowali blokiem (10–8; 5 punktów Kłosa) oraz zagrywką (10–7, choć po pierwszym secie było 1–5!), nieco gorzej w ataku (63–64). MVP: Jakub Kochanowski.

Kibice obu ekip imponowali świetnym, żywiołowym dopingiem, a siatkarze zrewanżowali się, tworząc w Hali Energia interesujące widowisko. Dzięki zwycięstwu PGE Skra znów wskoczyła do szóstki i ma punkt przewagi nad siódmą w tabeli drużyną GKS Katowice, która w tej kolejce pauzuje. Do piątej Aluron Virtu Warty traci trzy oczka.

PGE Skra Bełchatów – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:2 (15:25, 23:25, 25:23, 25:16, 15:13)

PGE Skra: Milad Ebadipour, Milan Katic, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Renee Teppan – Kacper Piechocki (libero) oraz Kamil Droszyński, David Fiel Rodriguez, Piotr Orczyk.
Aluron Virtu Warta: Alexandre Ferreira, Bartosz Gawryszewski, Marcin Kania, Mateusz Malinowski, Michał Masny, Marcin Waliński – Taichiro Koga (libero) oraz Grzegorz Bociek, Arshdeep Dosanjh, Kamil Semeniuk, Łukasz Swodczyk, Michał Żuk.

Terminarz i plan transmisji pozostałych meczów 22. kolejki PlusLigi:

2019-02-23: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – ONICO Warszawa 1:3 (17:25, 25:23, 21:25, 23:25)
2019-02-23: Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:17, 25:21)
2019-02-24: Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia (niedziela, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport)
2019-02-25: Chemik Bydgoszcz – Jastrzębski Węgiel (poniedziałek, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport)
2019-02-25: MKS Będzin – Cerrad Czarni Radom (poniedziałek, godzina 20.30; transmisja – Polsat Sport).