Andrzej Supron: Przez narzekanie Arka Kułynycza padały słowa, że jesteśmy kliką i leśnymi dziadkami

Sporty walki

Zapaśnik Arkadiusz Kułynycz przegrał walkę o brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu i został sklasyfikowany na 5. miejscu. Po swoim starcie w ostrych słowach skrytykował Polski Związek Zapaśniczy, mówiąc, że działacze zabronili mu zabrania do Francji sparingpartnera, a sami przylecieli z osobami towarzyszącymi. - Przez narzekanie Arka padały słowa, że jesteśmy kliką, jesteśmy dziadkami leśnymi. A my mamy bardzo młody zarząd. Jedynym "leśnym dziadkiem" jestem ja, bo jestem dziadkiem i mieszkam w lesie. Ale doświadczenie zdobywa się nie z urodą czy wzrostem, tylko z latami i ja z kolegami i koleżankami robimy wszystko, co możemy, by zawodnikom niczego nie brakowało - powiedział Andrzej Supron, wicemistrz olimpijski z Moskwy, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.