Artur Mielczarek: Rzuty nie były najlepsze, ale liczy się zwycięstwo
Anwil Włocławek pokonał Polski Cukier Toruń 77:75 (19:30, 18:13, 23:14, 17:18) we wtorkowym meczu 24. kolejki Energa Basket Ligi. Gospodarze przegrywali jeszcze półtorej minuty przed końcem spotkania, przede wszystkim dlatego, że nie trafiali rzutów za trzy punkty. - Nasze rzuty rzeczywiście nie były najlepsze, ale liczy się zwycięstwo. pozostajemy w walce o play-off - powiedział Artur Mielczarek, niski skrzydłowy Anwilu.