Artur Wichniarek: Mamy trzęsienie ziemi w reprezentacji, ale lepiej późno niż wcale
- Mamy trzęsienie ziemi w reprezentacji, którego w tej chwili chyba nikt się nie spodziewał. Ja oczekiwałem tego zwolnienia już w listopadzie i w grudniu, kiedy pewien etap tej reprezentacji się skończył, kiedy zakończyły się rozgrywki Lig Narodów. Wtedy mówiłem w Polsacie Sport, że to był moment na odcięcie pępowiny. To był etap, który w pewnym stopniu się udał. Awmsowaliśmy namistrzostwa Europy, nie spadliśmy z Ligi Narodów, ale teraz mamy eliminacje MŚ, finały Euro 2021 i nowy etap, który musimy zacząć od nowego rozdania. I to rozdanie zaczynamy z kilkutygodniowym opóźnieniem. Ale lepiej późno niż wcale. Tę decyzję uważam za słuszną - ocenił w rozmowie z Polsatem News ekspert Polsatu Sport Artur Wichniarek.