Co dalej z Michałem Filipem? "To pewnie skończy się w sądzie"
Michał Filip był w siatkarskim niebie, by w moment przenieść się do piekła. Siatkarz miał wystąpić w lidze koreańskiej i zarobić potężną sumę pieniędzy. Po kilku tygodniach treningów klub podziękował atakującemu tłumacząc decyzję obawą o jego stan zdrowia. Jaka przyszłość go czeka? Zdaniem Łukasza Kadziewicza interesują się nim aż trzy polskie kluby. Zanim jednak dojdzie do transferu sprawa może trafić do sądu.