Dawid Olejniczak: Musiałby się zdarzyć jakiś kataklizm, żeby Iga Świątek nie dotarła do strefy medalowej
Iga Świątek awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego. Polka pokonała 6:2, 7:5 Irinę Begu. - Warunki gry były dosyć trudne, widać było, że Iga jest zdenerwowana, przegrywała w drugim secie 3:5, ale tak się złożyło, że w idealnym momencie dostała do dyspozycji nowe piłki, a nowymi piłkami przewaga w sile i jakości gry przewaga Igi była bardzo, bardzo duża. Ale dla mnie Świątek jest faworytką numer jeden i musiałby się wydarzyć jakiś kataklizm, żeby nie dotarła do strefy medalowej - powiedział Dawid Olejniczak, komentator tenisa w Polsacie Sport.