Jakub Kochanowski: Na prawdziwe emocje przyjdzie czas
- Zawsze będzie mi się miło wracało do Bełchatowa. Podczas tego turnieju trudno było wykrzesać z siebie prawdziwe emocje, na pewno przyjdzie na nie czas podczas meczów ligowych i Ligi Mistrzów. Fajnie, że zagraliśmy z dwiema silnymi drużynami, teraz może jesteśmy krok, dwa z przodu, ale do startu ligi to się na pewno zmieni - mówił Jakub Kochanowski, który dwa poprzednie sezony spędził w PGE Skrze Bełchatów. Obecnie jest środkowym Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, drużyny, która wygrała towarzyski turniej w Bełchatowie. W finale goście pokonali PGE Skrę 3:0, co zajęło im nieco ponad godzinę.