Martin Lewandowski: Kibice na KSW? Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeżyć!
- Informację o powrocie kibiców na obiekty sporowe przyjąłem z dużą ulgą. Od wielu miesięcy wyczekiwałem poluzowań w restrykcjach. Rok 2020 był bardzo ciężki. Przez siedem miesięcy nie robiliśmy kompletnie nic, więc była to dla nas kompletna rewolucja. Później wróciliśmy do małych sal i oparliśmy swoją egzystencję na systemie PPV. To trochę nas uratowało. Odetchnęlimy z ulgą, że w ogóle możemy pracować, ale po pewnym czasie czekaliśmy z wielkim utęsknieniem na powrót kibiców i emocji. To są rzeczy, których nie da się opowiedzieć. To trzeba przeżyć. 5 czerwca podczas gali KSW 61 na pewno wypełnimy ERGO Arenę w 50 procentach pojemności hali czyli w takim stopniu, na jaki pozwolą restrykcje - mówi współwłaściciel federacji KSW Martin Lewandowski.