Radosław Kawęcki: Stresowałem się bardziej niż na igrzyskach olimpijskich

Inne

– Powtórzyła się sytuacja z 2014 roku. Na mistrzostwach świata w Doha też wszedłem do finału z ostatnim czasem dającym awans. Niestety, program jest tak ułożony, że miałem długą przerwę po starcie na 100 m stylem grzbietowym. Źle się czułem, budziłem się co chwilę w nocy i rano ciężko mi się płynęło. W ciągu dnia zregenerowałem się, zjadłem coś i poczułem, że jest już zdecydowanie lepiej. Aczkolwiek stresowałem się dziś bardziej niż na igrzyskach olimpijskich – mówił Kawęcki.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.