Spór ekspertów na temat walki Fury - Ngannou. "Wstyd, że mistrz świata walczył z gościem, który boksuje od roku"
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Francisa Ngannou (0-1) w walce wieczoru gali w Rijadzie. - Wstyd, że mistrz świata walczył z gościem, który boksuje od roku. Fury leżał na deskach, walczył o życie, a czy wygrał, czy przegrał, to już jest sprawa drugorzędna. Ta walka, w mojej ocenie, nie powinna się odbyć, a na pewno nie powinna tak wyglądać. Nie powinna się odbyć z szacunku do tradycji i tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. A to, że sprzedaje się cyrk i baby z brodą? Tak już jest - skomentował w magazynie Koloseum Przemysław Saleta, odpowiadając na słowa Andrzeja Kostyry, że o tym, kto się z kim bije, w dużej mierze decyduje rynek i to, co ludzie chcą oglądać.