Tomasz Hajto wskazał winnego odpadnięcia Rakowa. "Zachował się fatalnie"
Raków Częstochowa zremisował na wyjeździe z FC Kopenhaga 1:1 w rewanżowym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów i nie zdołał zakwalifikować się do tych prestiżowych rozgrywek. Mistrzom Polski pozostaje na pocieszenie gra w fazie grupowej Ligi Europy. - Nie chcę szukać jednego winnego, ale bramkarz, który w ostatnich dwóch sezonach był najlepszy w lidze, popełnił błąd w pierwszym meczu, a i dzisiaj zachował się fatalnie przy golu dla Kopenhagi. To świetny bramkarz, ale świetnym się jest, kiedy w kluczowych momentach się broni, a nie puszcza - skomentował Tomasz Hajto, były reprezentant Polski, ekspert Polsatu Sport.