Tomasz Neugebauer: Od razu krzyczałem sędziemu, że nie ma gola

Piłka nożna

Lechia Gdańsk wygrała u siebie ze Zniczem Pruszków 1:0 w niedzielnym meczu 4. kolejki Fortuna 1 Ligi. Ekipa spod Warszawy strzeliła co prawda gola na 1:1, ale po wideoweryfikacji nie został on uznany. - Zostałem popchnięty albo kopnięty, nie wiem dokładnie. Wiem tylko, że utrudniło mi to wybicie piłki i od razu krzyczałem sędziemu, że nie ma gola. I to się potwierdziło - powiedział Tomasz Neugebauer, piłkarz Lechii Gdańsk.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.